Jesteście złodziejami i oszustami - zdążył krzyknąć poseł Konfederacji Konrad Berkowicz, zanim na mównicy sejmowej pociągnął z butelki. Sceny rodem z teatrzyku to element parlamentarnej debaty na temat podniesienia akcyzy m.in. na alkohol.
Pierwszym punktem czwartkowego 40. posiedzenia Sejmu było pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym. Przewiduje on podwyżkę akcyzy na alkohol i papierosy. Odrzucono wniosek o odrzucenie projektu w I czytaniu i skierował go do prac w Komisji Finansów Publicznych.
Z założeniami projektu nie zgodzili się posłowie Konfederacji. Konrad Berkowicz wymieniał, że w Polsce najwyżej opodatkowane są: wódka, papierosy, paliwo, energia i praca.
Postawił pytanie „co łączy te elementy” i odparł:
„czy to, że są szkodliwe i chcecie do nich zniechęcić? No nie. Raczej energii, paliwa czy tym bardziej pracy to nie dotyczy. Co więc łączy te elementy? To, że wy wiecie, że niezależnie od skali opodatkowania ludzie i tak będą z tego korzystać. W efekcie 80 proc. ceny wódki to podatki. Czy to powoduje, że ludzie przestali pić wódkę? Oczywiście nie”.
Rządzącym zarzucił, że są „złodziejami i oszustami, którzy kłamią, że robią to dla zdrowia Polaków i przez to Polacy po wypiciu wódki mają finansowego kaca”.
Po wystąpieniu, sięgnął po butelkę, wypił łyk i charakterystycznie skrzywił się, sugerując, że spożył alkohol.
Co w Polsce jest najwyżej opodatkowane?
— Konrad Berkowicz (@KonradBerkowicz) October 28, 2021
Wódka, papierosy, paliwo, energia i praca.
Co łączy te elementy?
To, że niezależnie od skali opodatkowania i tak ludzie będą z tego korzystać. pic.twitter.com/1DIY4wO7Ic
- Kluczową zmianą wprowadzaną przez projektowaną ustawę jest indeksacja stawek akcyzy na alkohol i napoje alkoholowe oraz papierosy i tytoń. Cel ustawy jest czysto prozdrowotny. Zgodnie z badaniami podniesienie akcyzy prowadzi do mniejszej dostępności cenowej, a więc i do zmniejszenia spożycia
- powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister finansów Jan Sarnowski, prezentując projekt ustawy w trakcie pierwszego czytania.
Jak dodał, projekt zakłada podwyższenie stawki akcyzy na napoje alkoholowe o 10 proc., choć z tej podwyżki wyłączona jest akcyza od cydru i perry ze względu na przyjętą przez rząd strategię wspierania produkcji tych napojów. Do tego wzrośnie minimalna stawka akcyzy na papierosy; zostanie także wprowadzona stawka minimalna akcyzy na tytoń do palenia. Wzrosnąć ma także akcyza na wyroby nowatorskie, choć nie na płyny do papierosów elektronicznych, bo "już dzisiaj są opodatkowanie na poziomie średniej europejskiej".
- Proponujemy też wprowadzenie rozwiązania, o które upominali się przedsiębiorcy, czyli mapy akcyzowej, która pokaże harmonogram podwyżek tego podatku w latach 2023-2027. Akcyza na napoje alkoholowe będzie rosła o 5 proc. co roku, a na papierosy o 10 proc. rocznie
powiedział Sarnowski.
Dodał, że z tytułu wzrostu akcyzy wpływy budżetu państwa zostaną zwiększone o 2 mld zł w roku przyszłym i w kolejnych latach.
- Te zwiększone wpływy posłużą do zwiększenia wydatków na zdrowie, co pozwoli na osiągnięcie przez te wydatki poziomu 7 proc. PKB w ciągu kilku lat - powiedział Sarnowski.
Poparcie dla projektu zapowiedział Klub Parlamentarny PiS.