Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Brudziński: Nie będziemy opozycją totalną, ale lekko mieć nie będą

My na demokrację się nie obrażamy, w przeciwieństwie do naszych oponentów nie jesteśmy oszalali z nienawiści – podkreśla szef sztabu PiS, europoseł Joachim Brudziński. Jak dodał, jeżeli PiS będzie w opozycji, to będzie patrzeć nowej władzy na ręce i rozliczać ich z każdej decyzji. "Lekko mieć nie będą" - zapowiedział.

Joachim Brudziński
Joachim Brudziński
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

W okręgu szczecińskim (nr 41) KW Prawo i Sprawiedliwość uzyskał 159 575 głosów (28,79 proc.), a w okręgu koszalińskim (nr 40) 101 023 głosów (31,36 proc.). Joachim Brudziński, który pochodzi z tego regionu, podsumował wyniki wyborów.

"My na demokrację się nie obrażamy, w przeciwieństwie do naszych oponentów nie jesteśmy oszalali z nienawiści. Dla nas Pomorze Zachodnie nie ma barw partyjnych" – mówił podczas konferencji prasowej szef sztabu PiS, europoseł Joachim Brudziński. "Jeśli to ssanie opozycji na władzę będzie tak silne i tak dominujące, że ten rząd powstanie, to chcę to powiedzieć bardzo wyraźnie – również w kontekście Pomorza Zachodniego – lekko mieć nie będą" – zadeklarował.

Nie będziemy opozycją totalną, nie będziemy z nimi walczyć ulicą i zagranicą, nie będziemy mówić o strząsaniu szarańczy, ale zbyt wiele dobrych rzeczy rozpoczęliśmy, żeby miały zostać zmarnowane

– zapewnił Brudziński.

"Jeżeli pozostaniemy w opozycji, tutaj - na Pomorzu Zachodnim, w Szczecinie – lekko mieć nie będą. Będziemy patrzeć im na ręce, będziemy rozliczać z każdej decyzji i nie pozwolimy zmarnować tego, co zrobiliśmy przez osiem lat dla Pomorza Zachodniego" – podkreślił szef sztabu PiS.

Brudziński: Oddałem się do dyspozycji liderowi

Szef sztabu Prawa i Sprawiedliwości pytany przez dziennikarzy o błędy popełnione w kampanii wyborczej podkreślił przede wszystkim, że "Prawo i Sprawiedliwość te wybory wygrało".

Nigdy nie zasłaniałem się za plecami kogokolwiek. Jako szef sztabu, zaraz na pierwszym posiedzeniu po tych wyborach, oddałem się do dyspozycji liderowi. Nie mam żadnych problemów z tym, żeby ponieść – jeżeli będą takie ewentualne decyzje – jakichkolwiek konsekwencji politycznych za moją pracę jako szef sztabu

– mówił Brudziński.

Dopytywany o nadzieję na utworzenie rządu przez Zjednoczoną Prawicę, Brudziński odpowiedział, że "wydaje się to dzisiaj mało prawdopodobne". 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Joachim Brudziński #PiS #wybory 2023

mk