Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka skierowała list do ministra sprawiedliwości, w którym stanowczo zaprotestowała przeciwko odwołaniu sędziów z KRS. - Wzywam Pana do usunięcia skutków naruszenia prawa - wskazała.
„Minister Sprawiedliwości odwołał z delegacji do Ministerstwa Sprawiedliwości 10 sędziów, do biura Krajowej Rady Sądownictwa – 3, do Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości – 1 oraz do Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury – 2” – podano w komunikacie na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości.
Pismo do Bodnara w tej sprawie skierowała sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka, szefowa Krajowej Rady Sądownictwa.
"Szanowny panie Ministrze, w związku z odwołaniem w dniu dzisiejszym sędziów SSO Przemysława Wypycha, SSO Aleksandry Ziółkowskiej Majkowskiej i SSO Edyty Dzielińskiej z delegowania do pełnienia czynności w Biurze Krajowej Rady Sądownictwa, wyrażam stanowczy protest wobec otwarcie konfrontacyjnego i bagatelizującego istotne potrzeby kadrowe wynikające z funkcjonowania Biura Krajowej Rady Sądownictwa oraz bez wniosków prezesów sądów o odwołanie z delegowania wymienionych sędziów. W tym stanie rzeczy powoływanie się na uzasadnienie odwołania potrzeb kadrowych tychże sądów jest jedynie fasadową argumentacją mającą ukryć rzeczywisty motyw Pana działań"
Podkreśliła również, że "nie jest dopuszczalne, by aktem porządkowym przedstawiciel władzy wykonawczej wpływał na funkcjonowanie Rady, znosił wyłączne uprawnienie Przewodniczącego do powoływania i odwoływania szefa Biura".
"Przepis art. 77 § 4 Prawa o ustroju sądów powszechnych nie daje żadnego uprawnienia Ministrowi Sprawiedliwości do samodzielnego kształtowania obsady kadrowej Biura Krajowej Rady Sądownictwa, nie daje zatem podstaw do dowolnego odwoływania Szefa Biura"
Szefowa KRS napisała również, że "decyzje Pana (Bodnara - red.) naruszają prawo także i w ten sposób, że przejmując uprawnienia pracodawcy bądź podmiotu prowadzącego lub nadzorującego jednostkę, do której nastąpiło delegowanie sędziego, zwolnił Pan sędziów z obowiązku świadczenia pracy"
"Tymczasem Minister Sprawiedliwości nie jest ani pracodawcą sędziów, o których mowa […], ani też nie jest podmiotem, któremu podlegałaby Krajowa Rada Sądownictwa lub który miałby sprawować nad nią nadzór"
Swój list zakończyła słowami: „Wzywam Pana do usunięcia skutków naruszenia prawa”.
Decyzje @Adbodnar o odwołaniu 3 sędziów z Biura @KRS_RP naruszają niezależność Rady. Podjęte zostały bez konsultacji z Przewodniczącą Rady i bez wiedzy prezesów właściwych sądów. O tym w liście do @MS_GOV_PL 👇 pic.twitter.com/7KP2fyZT8c
— Krajowa Rada Sądownictwa (@KRS_RP) January 12, 2024