GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Wybory europejskie coraz bliżej. Cieszyński: „Powinniśmy dążyć do tego, by zbudować w PE większość"

- Uważam, że powinniśmy dążyć do tego, by zbudować w PE większość do tego, żeby ludzie, którzy chcą, żeby Europa się federalizowała i realizowała agendę ideologiczną, żeby taka Europa się nie ziściła po tych wyborach. Do tego klucz jest zarówno w wyborach w Polsce. jak i w wyborach w innych krajach - powiedział w programie "#Michał Rachoń. Jedziemy" Janusz Cieszyński, poseł PiS.

Janusz Cieszyński, Michał Rachoń
Janusz Cieszyński, Michał Rachoń
screen - Telewizja Republika

Janusz Cieszyński był pytany w programie "Michał Rachoń. Jedziemy", jaki jest stosunek PiS wobec propozycji zmian w unijnych traktatach, które zakładają przekazanie ogromnej liczby kompetencji Brukseli. 

"Myślę, że wszyscy, którzy wnikliwe patrzą, widzą, że ta wspólność to nie jest wspólność polegająca na tym, że wszyscy siadają wokół stołu i ustalają to, co jest najlepsze, biorąc pod uwagę interes wszystkich krajów. Ta wspólność polega na tym, że większość krajów siedzi przy tym stole, nagle otwierają się drzwi, wchodzą panowie Scholz, Macron i mówią „Słuchajcie, tak ma być”, po czym oddalają się. Tak to nie powinno wyglądać"

– powiedział.

Cieszyński został też zapytany o pomysł, iż partie konserwatywne w PE w przyszłej kadencji miałyby zobowiązać się, że nie poprą von der Leyen na stanowisko szefowej Komisji Europejskiej. 

"Trzeba pamiętać o tym, że kontrkandydatem Ursuli von der Leyen w mijającej kadencji był architekt Zielonego Ładu był Frans Timmermans. Ten wybór naprawdę był nie do pozazdroszczenia. Uważam, że osoba Ursuli von der Leyen jest pewnym symbolem takiego europejskiego federalizmu. To na pewno nie jest kandydat pierwszego wyboru dla środowisk konserwatywnych, natomiast ja bym poczekał na wyniki wyborów, zobaczyłbym, kto będzie startował w tych wyborach i jeżeli rzeczywiście będzie tak, że będzie jakakolwiek rozsądna alternatywa wobec Ursuli von der Leyen, to należy na takiego kandydata zagłosować"

– powiedział.

Dodał, że w jego opinii "Polaków bardziej interesuje to, czy będą rosły ceny energii, czy będą wchodziły nowe propozycje, które pod płaszczykiem walki ze zmianami klimatycznymi po prostu w fundamentalny sposób podrożą koszty życia i nie zagwarantują jakiejkolwiek osłony tym, których na te podwyżki stać nie będzie".

"Trzeba wygrać wybory europejskie i liczyć na to, że siły, które mają podobne nastawienie, wygrają także w innych krajach UE, dlatego, że tu już odchodzimy od tego, z czym kiedyś kojarzyła nam się UE, czyli z rozwojem gospodarczym, z tym, że firmy handlowały bez granic, a dziś to staje się z unii rozwoju i dobrobytu unia nakazów i zakazów. Uważam, że sprzeciw wobec tego będzie narastał nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach. Uważam, że powinniśmy dążyć do tego, by zbudować w PE większość do tego, żeby ludzie, którzy chcą, żeby Europa się federalizowała i realizowała agendę ideologiczną, żeby taka Europa się nie ziściła po tych wyborach. Do tego klucz jest zarówno w wyborach w Polsce jak i w wyborach w innych krajach"

– podsumował.

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

#Parlament Europejski #wybory #Janusz cieszyński

mm