Natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w kopalni Turów, codzienne pół miliona euro kary za nie wywiązanie się z postanowienia TSUE, wstrzymanie działania Izby Dyscyplinarnej - te decyzje podjęła wiceprezes Rosario Silva de Lapuerta, która - jak podaje RMF FM - pojutrze ma zakończyć swoją kadencję. Jeśli do tego dojdzie, wyżej wymienione sprawy spoczną na barkach jej następcy.
Jak miała usłyszeć dziennikarka RMF FM, wiceprezes w TSUE oceniana jest jako osoba "bardzo ambitna i pracowita". Dla naszego kraju jednak jej praca nie przebiega najlepiej. To podpisy Rosario Silva de Lapuerta widnieją na dokumentach, które miały znacząco ugodzić polską gospodarkę elektroenergetyczną oraz reformę wymiaru sprawiedliwości.
"Wybory odbędą się we czwartek. Nieoficjalnie wiadomo, że największe szanse na wybór mają sędziowie z najdłuższym stażem orzeczniczym. Wymieniany jest sędzia z Francji Jean-Claude Bonichot, sędzia z Holandii Alexandra Prechal oraz sędzia z Danii Lars Bay Larsen."
- podaje portal rmf24.pl
Strona czeska wniosła skargę przeciwko Polsce w sprawie Turowa w lutym br. Wnioskowała też o tzw. zastosowanie środka tymczasowego, czyli zakazu wydobycia. Skargę skierowano w związku z rozbudową kopalni, która zdaniem Pragi zagraża dostępowi do wody mieszkańców Liberca uskarżających się także na hałas i pył związany z eksploatacją węgla brunatnego.
W maju br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej - odpowiadając na wniosek Czech - nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie. Polski rząd ogłosił, że kopalnia nadal będzie pracować i rozpoczął rozmowy ze stroną czeską. 20 września TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
Spór wokół funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej toczy się od jej powstania. 15 lipca TSUE orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE. Dzień wcześniej TSUE zobowiązał zaś Polskę do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN, także w kwestiach na przykład uchylania immunitetów sędziowskich.
Z kolei 14 lipca TK po rozpatrzeniu pytania Izby Dyscyplinarnej SN orzekł, że przepis Traktatu o UE, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowie do stosowania środków tymczasowych w sprawie sądownictwa, jest niezgodny z Konstytucją RP.
W połowie sierpnia w odpowiedzi polskiego rządu do Komisji Europejskiej ws. Izby Dyscyplinarnej napisano zaś, że Polska będzie kontynuowała reformy wymiaru sprawiedliwości, także w obszarach odpowiedzialności sędziów. Rada Ministrów poinformowała również KE o planach likwidacji tej Izby w obecnej postaci. W początkach września KE informowała, że zdecydowała o zwróceniu się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji ws. środków tymczasowych z 14 lipca.