Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Węgrzy nie dają za wygraną! Parlament w ważnym dokumencie o "kłamliwym akcie oskarżenia"

Projekt uchwały wymierzonej przeciwko rezolucji Parlamentu Europejskiego ws. uruchomienia wobec Węgier art. 7 unijnego traktatu złożyli szef frakcji rządzącego Fideszu Mate Kocsis i szef kancelarii premiera Gergely Gulyas. - Odrzucamy raport, który krytykuje Węgry dlatego, że nie przyjęły imigrantów, odrzuciły kwoty, stworzyły ogrodzenie graniczne i wprowadziły karalność organizowania nielegalnej imigracji - czytamy w projekcie uchwały.

Budynek parlamentu w Budapeszcie
Budynek parlamentu w Budapeszcie
pixabay.com/CC0/12019

W projekcie, zatytułowanym „O obronie suwerenności Węgier i odrzuceniu oszczerstw wobec Węgier” i opublikowanym dziś na stronie parlamentu, napisano, że parlament wzywa rząd, by nie poddał się szantażowi, odrzucił nieprawdziwe zarzuty wobec kraju i wystąpił na drodze prawnej przeciw rezolucji, przyjętej dzięki oszustwu.

„Raport (europosłanki Judith) Sargentini zakwestionował decyzje podjęte przez demokratycznie wybrany węgierski parlament zgodnie z jego kompetencjami, przyjętą przez niego konstytucję i przepisy prawne. Przekroczył w ten sposób uprawnienia i naruszył suwerenność Węgier

– napisano w projekcie.

Autorzy dokumentu uznają za „zdumiewające, że popierający imigrację posłowie Parlamentu Europejskiego potępiają Węgry dlatego, że obroniły swe granice”. Piszą, że odrzucają „oszczerstwa” zawarte w „kłamliwym akcie oskarżenia”, jakim jest raport Sargentini.

Odrzucamy raport, który krytykuje Węgry dlatego, że nie przyjęły imigrantów, odrzuciły kwoty, stworzyły ogrodzenie graniczne i wprowadziły karalność organizowania nielegalnej imigracji”

– czytamy w projekcie.

W projekcie wyrażono przekonanie, że każde państwo członkowskie UE ma prawo do swobodnego myślenia politycznego.

„Oczekujemy od przywódców UE, by nie chcieli narzucać państwom członkowskim własnych przekonań politycznych i nie wykorzystywali niezgodnie z prawem unijnego systemu instytucji do wymuszenia własnej woli”

– głosi projekt.

-  Rząd w Budapeszcie zapowiada pozwanie Parlamentu Europejskiego do Trybunału Sprawiedliwości UE (TSUE) w związku z zgodą PE na uruchomienie art. 7 traktatu unijnego wobec Węgier

- oświadczył wczoraj Gergely Gulyas, szef kancelarii węgierskiego premiera.

CZYTAJ WIĘCEJ: Węgry wyciągają asa z rękawa… Eurourzędnicy nie spodziewali się, że staną przed Trybunałem!

Parlament Europejski wyraził w środę zgodę na uruchomienie art. 7 traktatu unijnego wobec Węgier. Za tą decyzją opowiedziało się 448 eurodeputowanych, przeciw było 197, a 48 wstrzymało się od głosu.

Tym samym europarlament wezwał państwa członkowskie do wszczęcia procedury określonej w art. 7 traktatu unijnego. Jej celem jest przeciwdziałanie zagrożeniom dla wartości, leżących u podstaw Unii Europejskiej, do których należą: poszanowanie demokracji, praworządności i praw człowieka.

Rząd Węgier twierdzi, że rezolucja nie została w istocie przyjęta, gdyż do jej uchwalenia potrzebna była większość 2/3 oddanych głosów, a tymczasem PE nie wziął pod uwagę w jej obliczaniu głosów wstrzymujących się.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Węgry #rezolucja PE #Parlament Europejski #Raport Sargentini

redakcja