Sprawa ACTA 2 pokazuje, że PO przykłada się do interesu największych nadawców internetowych, kosztem zwykłych internautów i małych producentów informacji czy programów internetowych - ocenił dziś wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS. My się na to nie godzimy - zapewnił.
Parlament Europejski poparł projekt dyrektywy o prawie autorskim dotyczący internetu, tzw. ACTA 2. Za propozycją opowiedziało się 438 europosłów, przeciw było 226, a 39 wstrzymało się od głosu. Europosłowie byli mocno podzieleni w tej sprawie - z Polski przeciwko przepisom było PiS, natomiast europarlamentarzyści PO głosowali za projektem.
Terlecki ocenił dziś w Polskim Radiu 24, że „to dość niezwykłe zdarzenie, iż europosłowie PO poparli ten pomysł”.
Sama PO zapowiadała jeszcze nie tak dawno, że nigdy nie poprze żadnych ograniczeń w internecie
- przypomniał.
Zdaniem wicemarszałka Sejmu, Platforma „przykłada się do interesu największych nadawców internetowych, kosztem zwykłych internautów i małych producentów informacji, czy programów internetowych”.
My się na to nie godzimy, nam się to nie podoba, więc nasi europosłowie zagłosowali przeciwko temu pomysłowi
- oświadczył Terlecki.