- Prawa seksualne i rozrodcze muszą być uwzględnione. Każda osoba musi mieć prawo do autonomii fizycznej i dostęp do różnych prac związanych ze zdrowiem reprodukcyjnym i seksualnym. I to powinna być także zasada zapisana w traktatach.- powiedziała na forum europarlamentu socjalistyczna hiszpańska deputowana Lina Galvez.
O tym, że kwestia "praw reprodukcyjnych", czyli aborcji, ma być uregulowana w zmienionych traktatach centralnie - czyli jednakowo dla wszystkich krajów UE - mówi się już od kilku tygodni. Teraz wprost potwierdziła to socjalistyczna hiszpańska deputowana Lina Galvez. Występując w europarlamencie podczas debaty na temat reformy UE, podkreśliła:
Mamy trzy główne postulaty. Po pierwsze, równość płci jako zasada, która powinna lec u podstaw traktatów i która powinna mieć zastosowanie transhoryzontalne we wszystkich dziedzinach politycznych i w całej architekturze politycznej Unii Europejskiej. Po drugie, prawa seksualne i rozrodcze muszą być uwzględnione. Każda osoba musi mieć prawo do autonomii fizycznej i dostęp do różnych prac związanych ze zdrowiem reprodukcyjnym i seksualnym. I to powinna być także zasada zapisana w traktatach.
Galvez zaznaczyła:
Ważne jest to, żeby traktaty pozwoliły nam dokonać postępu w równości płci i żeby nas w tej mierze nie ograniczały. Tu, w parlamencie musimy dać bardzo jasne przesłanie, takie, że chcemy zwalczać wszędzie to cofanie się w równości płci, z którym mamy do czynienia w niektórych miejscach. Chcemy pełnego uczestnictwa kobiet w życiu politycznym i dzięki temu Unia Europejska będzie lepsza, a traktaty powinny na to pozwolić.