"Przemoc i represje wobec pokojowych demonstrantów na Białorusi są niedopuszczalne i muszą się skończyć" - napisał na Twitterze przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli w reakcji na nocne starcia w Mińsku po niedzielnych wyborach prezydenckich.
Freedom of expression and protest are fundamental principles in Europe.
— David Sassoli (@EP_President) August 10, 2020
Violence and repression of peaceful demonstrators in #Belarus is unacceptable and must stop. The transparency of the electoral process must be ensured.
Wolność słowa i protestowania to podstawowe zasady w Europie. Przemoc i represje wobec pokojowych demonstrantów na Białorusi są niedopuszczalne i muszą się skończyć. Należy zapewnić przejrzystość procesu wyborczego
- oświadczył szef PE.
Wcześniej w podobnym tonie wypowiadali się inni europejscy politycy. Szef Rady Europejskiej Charles Michel napisał, że "przemoc wobec protestujących nie jest odpowiedzią".
W Europie nie ma miejsca na prześladowanie i brutalne represje wobec pokojowych demonstrantów. Podstawowe prawa na Białorusi muszą być szanowane. Wzywam władze Białorusi do zapewnienia dokładnego zliczenia i opublikowania głosów w wczorajszych wyborach
- wezwała z kolei przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula Von der Leyen.
Осознание того что людей убивают не на войне и даже не за преступления , а просто за отстаивание своих прав ,свободу выбора , за честность и за правду !!! Это просто пзд !!! 🤬 #Belarus #Белорусь #Лукашенко #ЖивеБеларусь pic.twitter.com/MyKqBfVAkI
— Rin (закреп plz💜🤍) (@purpurewind) August 10, 2020