Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

„Mam złe wiadomości dla pana Karpińskiego”. Wyczekiwany od miesięcy immunitet może szybko stracić moc

Wbrew powszechnym w Polsce stereotypom, także wśród polityków, immunitet europejski jest słabszy niż immunitet polskiego parlamentu. Łatwiej i szybciej go uchylić, niż immunitet posła czy senatora RP - mówi nam europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Polityk podkreśla, że immunitet świeżo upieczonego europosła Karpińskiego może prędko wygasnąć.

Karpiński zaciera ręce na posadkę w PE. I wcale nie chodzi o kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznej pensji
Karpiński zaciera ręce na posadkę w PE. I wcale nie chodzi o kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznej pensji
niezalezna.pl

Przebywający w areszcie Włodzimierz Karpiński wyraził zgodę na objęcie mandatu europosła - podało w środę jako pierwsze RMF FM. Karpiński wysłał już do marszałek Sejmu pismo z oświadczeniem o objęciu mandatu. Polityk z postawionymi zarzutami opuści areszt. Wraz z objęciem funkcji eurodeputowanego, zacznie chronić go immunitet.

Przypomnijmy, że były sekretarz w warszawskim ratuszu i były minister w rządzie PO-PSL od lutego przebywa w areszcie w związku z tzw. aferą śmieciową. Usłyszał zarzuty korupcyjne związane z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów w Warszawie.

Kontrowersyjne powołanie nowego europarlamentarzysty komentuje dla niezalezna.pl europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Czarnecki.

- Mam złe wiadomości dla pana Karpińskiego. Wbrew powszechnym w Polsce stereotypom, także wśród polityków, immunitet europejski jest słabszy niż immunitet polskiego parlamentu. Łatwiej i szybciej go uchylić, niż immunitet posła czy senatora RP – zaznacza na początku.

Nasz rozmówca spodziewa się „bardzo szybkiego wniosku o uchylenie tego immunitetu i jego szybkiego procedowania”.

- W wymiarze moralnym to rzecz w ogóle niebywała - podkreśla.

Dopytywany o praktykę uchylania immunitetów w PE, odpowiada:

„często dochodzi do uchylenia tych immunitetów. Co chwilę pojawiają się takie wnioski, które przechodzą. Nie jest tak, że facet ucieka w bezpieczne miejsce. Oczywiście nie wydarzy się to z automatu pierwszego dnia, kiedy pan Karpiński zamelduje się w europarlamencie”.

Czarnecki podsumowuje: „jestem bardzo ciekawy, jak zachowają się jego koledzy w komisji, która zajmuje się uchylaniem immunitetu w czasie głosowania w Parlamencie Europejskim”.

Mowa o Komisji Prawnej Parlamentu Europejskiego JURI. To członkowie tego gremium rekomendują m.in. uchylenie bądź pozostawienie immunitetu danemu europarlamentarzyście. W komisji zasiada dwóch reprezentantów z Polski: Andrzej Halicki (EPL) oraz Kosma Złotowski (EKR).

Afera śmieciowa w Warszawie

Były minister Włodzimierz Karpiński został zatrzymany 27 lutego br. Wcześniej, 1 lutego, zatrzymano Rafała Baniaka pełniącego w latach 2011-2015 funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, który również po usłyszeniu zarzutów na wniosek prokuratora został aresztowany wówczas (obaj zgodzili się na podawanie nazwisk).

Karpińskiemu przedstawiono popełniony wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w tym z Baniakiem, zarzut korupcyjny polegający na żądaniu od prezesa jednej ze spółek korzyści majątkowej w wysokości 2,5 proc. wartości zamówień publicznych uzyskiwanych od Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie w zamian za zmianę specyfikacji istotnych warunków zamówień publicznych.

Jak podaje prokuratura, wartość zamówień wyniosła prawie 600 mln zł. Zarzuty obejmują przyjęcie przez Karpińskiego kwoty prawie 5 milionów złotych. Według ustaleń śledztwa czyny korupcyjne miały miejsce od kwietnia 2020 do grudnia 2022 r. w Warszawie. Karpiński był wtedy prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Mieście Stołecznym Warszawie, a następnie sekretarzem Miasta Stołecznego Warszawy.

Według ustaleń prokuratury, od sierpnia 2020 do stycznia 2023 r. istniał proceder korupcyjny polegający na wręczaniu korzyści majątkowych o wielkiej wartości w związku z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów w Warszawie.

„Przedstawiciele jednej z grup kapitałowych zainteresowanych uczestnictwem w przetwarzaniu odpadów weszli w porozumienie z Rafałem B. W wyniku ustaleń o charakterze korupcyjnym zainteresowane spółki grupy kapitałowej uzyskały znaczące zamówienia z MPO w Warszawie. Następnie w latach 2021-2022 roku spółki te zagospodarowały odpady z Miasta Stołecznego Warszawa uzyskując w MPO Warszawa zamówienia na łączną kwotę prawie 600 milionów złotych"

- podawała PK.

Jak dodali śledczy, uzyskanie tych zamówień było możliwe dzięki propozycji złożonej przez Baniaka - byłego prezesa zarządu Pracodawców RP. „Z ustaleń śledztwa wynika, że Rafał B., w zamian za umożliwienie uzyskiwania zamówień publicznych z Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania Miasta Stołecznego Warszawy domagał się od przedstawicieli firm 5 proc. łapówki od wartości tych zamówień. W tym celu Rafał B. oraz osoby zarządzające grupą kapitałową, tj. Artur P. i Wojciech S. stworzyli mechanizm umożliwiający wyprowadzenie wielomilionowych kwot przeznaczonych na korzyści majątkowe” - informowała prokuratura.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Włodzimierz Karpiński #afera śmieciowa

am