Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Zamiast kanapek z wędliną - robaki. Tego chce Trzaskowski? Kuźmiuk w Republice: „Znamy takie sytuacje z Korei Północnej”

Nie tak dawno temu, bo kilka tygodni wstecz, głośnym echem w przestrzeni publicznej odbił się raport organizacji C40 Cities - swoją drogą - z 2019 roku. W myśl tego dokumentu, miasta wchodzące w skład przedsięwzięcia - w tym Warszawa - miały wprowadzać stopniowo kolejne ograniczenia, co do jedzenia mięsa, nabiału, kupowania nowych ubrań itp.... Na ten temat redaktor naczelny "Gazety Polskiej" oraz "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz rozmawiał dziś na antenie Telewizji Republika ze swoimi politycznymi gośćmi: Zbigniewem Kuźmiukiem, europosłem PiS, a także Markiem Sawickim, posłem PSL - Koalicji Polskiej.

Telewizja Republika

Temat wzbudził spore kontrowersje dlatego, że głównym z orędowników tychże zmian - właśnie w polskiej stolicy - był/jest Rafał Trzaskowski. 

Portal Niezalezna.pl kilkanaście dni temu ujawnił, że prezydent Warszawy, w mieście, którego jest włodarzem, chciał zacząć wprowadzać "zieloną rewolucję". Istnieje dokument, który pokazuje to czarno na białym. Chodzi o "Załącznik nr 1 do Raportu z konsultacji społecznych 'Zielona wizja Warszawy. W drodze do neutralności klimatycznej'. Pochodzi on z grudnia 2022 r., więc jest aktualny.

"To są pomysły inspirowane ideologicznie. Gdzieś tam faktycznie znajduje się totalna likwidacja bydła. Dopóki rozmawiamy o koncepcjach, które mają charakter dobrowolny, a wiemy, że niektórym takie rzeczy smakują, to nie mam nic przeciwko temu. Nie chcę decydować o smakach ludzi w Polsce. Jeśli jednak miałoby to mieć charakter obligatoryjny, to trzeba się temu nie tylko przeciwstawiać, ale i przed tym bronić. To jest szalona koncepcja ideologiczna. Mam tu na myśli porozumienie C40, do którego należy tez Warszawa"

- ocenił w "Politycznej Kawie" Zbigniew Kuźmiuk.

"Znamy to z Korei Północnej..."

Eurodeputowany PiS odniósł się do kilku wypowiedzi właśnie Rafała Trzaskowskiego, na podstawie których można było stwierdzić, jak bardzo popiera on rozwiązania typu zastąpienie typowych do tej pory źródeł białka - robakami.

"Jak usłyszałem te wypowiedzi Trzaskowskiego, to on był orędownikiem tego rodzaju zmian. Jak się popatrzy na to, co się dzieje wokół Warszawy, menu oferowanego w stołówkach szkolnych i przedszkolnych to pewnego rodzaju działania tego typu już można tam znaleźć. To jest totalny absurd, który jest wzorowany na tym, co znamy. Na Korei Północnej. Tam rzeczywiście często jest tak, ze ludzie nie maja co jeść i jedzą to, co wpadnie im w ręce. Noszą 2 mundurki w ciągu roku. Przemieszczają się tylko transportem publicznym..."

- stwierdził polityk.

"Nie interesują mnie jego pomysły"

Jak podkreślił red. Sakiewicz, niepokojące jest, że tak ważny polityk, który teoretycznie mógłby zastąpić Donalda Tuska w roli lidera opozycji, mówi publicznie tego typu rzeczy. A nawet deklaruje on, że jest 100% zwolennikiem rozwiązań proponowanych przez C40. Z pytaniem o komentarz do tych działań, redaktor Sakiewicz zwrócił się do Marka Sawickiego.

"Po pierwsze, chcę powiedzieć, że my jako PSL nawiązaliśmy współpracę z Polska2050. Jeśli chce pan rozmawiać o Trzaskowskim, to nie ze mną. Nie interesują mnie jego pomysły"

- uciekał od komentarza poseł PSL.

"Niech mnie pan nie zachęca do tego, żebym promował jakieś dyskusje na temat polityka, którego tu dziś nie ma, a ja nie jestem w jego obozie"

- odparłj Sawicki.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Tomasz Sakiewicz #Polityka Kawa #Telewizja Republika #Polska #polityka #PiS #PSL

Anna Zyzek