Magdalena Ch. była z Rubcowem w rosyjskiej bazie wojskowej Czytaj więcej w GP!

Wolny rynek a la Konfederacja. Mentzen szuka pracownika. Proponuje najniższa krajową i oczekuje „pracy ponad normę”

Jeden z ulubieńców wyborców Konfederaji Sławomir Mentzen szuka pracownika do swojej kancelarii. Ogłoszenie polityka wywołało ogromne emocje w Internecie. Przedstawiciel Konfederacji proponuje bowiem w ogłoszenie pensje od 3 do 3,5 tysięcy brutto i oczekuje m.in... "gotowości do pracy ponad normę".

Nz: Slawomir Mentzen Fot Fotomag/Gazeta Polska

- Każdy, kto na siebie zarabia, kto jest w stanie się sam utrzymać, zarabia godnie. Jeżeli ktoś nie zarabia, żyje z cudzych pieniędzy, jak choćby z zasiłków, wtedy możemy mówić o braku godności. Natomiast żadna uczciwa praca nie hańbi, bez względu na poziom wynagrodzenia. Jeżeli nastolatek zarabia 5 zł za godzinę koszenia trawy, to jest to godne wynagrodzenie

- mówił pewien czas temu Sławomir Mentzen w rozmowie z portalem Puls HR. 

Polityk najwidoczniej postanowił wprowadzić w życie swoje rady i szukając do swojej kancelarii w Toruniu asystenta ds. obsługi klienta wystosował ofertę, którą trudno uznać za poważną. Mentzen proponuje wynagrodzenie od 3 do 3,5 tysięcy brutto, oczekując jednocześnie m.in. gotowości do pracy ponad normę. Najwidoczniej właśnie tak wygląda, zdaniem Konfederacji, uczciwe i "godne" podejście do pracowników.

Oferta pracy od Mentzena wywołała lawinę komentarzy wśród internautów, którzy nie kryją swojego oburzenia.

Warto przypomnieć także, że jeszcze niedawno sama Konfederacja próbowała wykorzystywać kwestie zarobków w Polsce do straszenia przed uchodźcami. Czy według tego przekazu Sławomir Mentzen również jest "patobiznesmenem"?

 

 



Źródło: Niezalezna.pl

Adrian Siwek