Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Wezwanie przedsądowe dla Tuska. „Człowiek, który ma honor – jeżeli mówi nieprawdę – powinien przeprosić”

Donald Tusk przypisał Jarosławowi Kaczyńskiemu twierdzenie, jakoby w Stanach Zjednoczonych sfałszowano wybory. Kaczyński domaga się skasowania twitta, a także wpłaty na rzecz uchodźców z Ukrainy. – To jest nieprawda, co zostało napisane, w związku z tym powinny być przeprosiny, to jest chyba jasne – ocenił dziś wiceminister Paweł Szeferanker, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy.

Donald Tusk
Donald Tusk
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Tusk zamieścił na Twitterze 19 kwietnia wpis.

"Węgry chcą zablokować sankcje energetyczne przeciw Rosji. PiS chce sprzedać część naszego przemysłu naftowego Węgrom. Kaczyński twierdzi, że w USA sfałszowano wybory, a Morawiecki wspiera le Pen i atakuje Unię. Plany pisane obcym alfabetem" - napisał lider PO.

Wicepremier, szef PiS Jarosław Kaczyński w wezwaniu przedsądowym skierowanym do szefa PO domaga się usunięcia wpisu, zamieszczenia przeprosin na Twitterze oraz wpłaty 10 tys. zł na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy.

To jest nieprawda, co zostało napisane, w związku z tym powinny być przeprosiny, to jest chyba jasne. Myślę, że człowiek, który ma honor – jeżeli mówi nieprawdę, powinien przeprosić

– ocenił w „Sygnałach Dnia”  radiowej Jedynki Paweł Szefernaker.

Zapytany został, czy to jest próba poróżnienia Polski z naszym strategicznym partnerem w obliczu wojny na Ukrainie.

Wielu polityków w Polsce mówi w opinii publicznej wiele różnych nieprawd, półprawd, a wręcz czasami kłamstw walcząc o swoje doraźne korzyści polityczne, nie bacząc w ogóle na to, jakie są skutki polityczne także w relacjach Polski z różnymi państwami

– powiedział Szefernaker.

W jego ocenie, „politycy opozycji w tej chwili mają takie przekonanie, że nie muszą brać odpowiedzialności za swoje słowa”.

Ten pozew pokazuje, że ta odpowiedzialność jest potrzebna. Trzeba także brać odpowiedzialność w polityce za swoje słowa. W moim przekonaniu wielu polityków opozycji dzisiaj nie bierze żadnej odpowiedzialności, a polityka do odpowiedzialność. Nie można mówić wszystkiego będąc politykiem, parlamentarzystą, byłym ministrem. Często różnego rodzaju nieprzychylne nam siły za granicą wykorzystują te słowa

– dodał wiceminister.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#polityka

Michał Gradus