Wystawa zawierająca kłamstwa, manipulacje i nieprawdziwe informacje na temat zapory na granicy polsko-białoruskiej, która została otwarta w Parlamencie Europejskim w Brukseli jest niebezpieczna z punktu widzenia polskiej racji stanu - powiedział minister w KPRM i wiceprezes Suwerennej Polski Michał Wójcik. To reakcja na ekspozycję "Tajemnice polskiego lasu", powstałej przy udziale eurodeputowanej Polski 2050 Róży Thun.
Krótka informacja zamieszczona na początku ekspozycji brzmi: "Powolna śmierć. Budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej ma katastrofalny wpływ na sześć obszarów Natura 2000, w tym na najbardziej wartościowy - Puszczę Białowieską. Zapora jest stałą barierą, która ma negatywny wpływ zwłaszcza na populację rzadkich i chronionych gatunków, ograniczając swobodę ich poruszania się, a w konsekwencji przepływ genów".
Organizatorzy wystawy ubolewają, że szczególnie cierpią "populacje wielkich zwierząt takich jak żubr, łoś, jeleń, wilk (...) a zwierzęta takie jak ryś, mogą całkowicie zniknąć z Puszczy Białowieskiej."
"Nie ma wątpliwości, że zapora i towarzysząca jej infrastruktura przyczyniają się do dewastacji ekosystemu, który powinniśmy chronić"
- zaznaczają.
Tymczasem minister Michał Wójcik na konferencji prasowej w Warszawie stwierdził, że "jest to przykład nieodpowiedzialności, przykład wystawy, która pokazuje, że ktoś jest zainteresowany tym, aby manipulować, kłamać, przekazywać nieprawdziwe informacje społeczności międzynarodowej".
Dodał, że takie działania są "wręcz niebezpieczne z punktu widzenia polskiej racji stanu", a wystawa "musi spotkać się bardzo szybko ze stanowczą reakcją".
Minister w KPRM i wiceprezes Suwerennej Polski zaznaczył, że zapora na granicy polski-białoruskiej "daje Polakom bezpieczeństwo".
Skandaliczna wystawa w @Europarl_EN, zorganizowana przez..polskich polityków - Putin aż zaciera ręce. Nie wiem dlaczego niektórzy w Polsce, usprawiedliwiają groźną wojnę hybrydową na naszej granicy i granicy UE. pic.twitter.com/psFUxubpAp
— Beata Kempa (@BeataKempa_MEP) June 27, 2023
"Dziś tego rodzaju wystawa tak naprawdę wpisuje się w narrację białoruską (...) i jest wymierzona w żywotne interesy Polaków"
- ocenił. Przypomniał, że "mur powstawał w porozumieniu z Lasami Państwowymi i Generalnym Inspektorem Ochrony Środowiska, są specjalne przejścia dla zwierząt" i zarzuty dotyczące ingerencji w ekosystem są bezpodstawne.
Z kolei wiceminister sprawiedliwości i polityk Suwerennej Polski Piotr Cieplucha wskazał, że wystawa powstała z inicjatywy europosłanki Róży Thun reprezentującej Polskę 2050. "Dlaczego ugrupowanie Szymona Hołowni forsuje w Parlamencie Europejskim taki antypolski przekaz? To jest jawne wspieranie reżimów Łukaszenki i Putina" - komentował.
"Jest nam bardzo przykro, że osoby, które reprezentują Polskę w PE, w taki sposób atakują nasz kraj" - dodał Cieplucha.
Minister @mwojcik_ ws. wystawy Róży Thun: Wystawa w PE to przykład nieodpowiedzialności. To przykład kłamstwa i manipulacji. To niebezpieczne również z punktu widzenia polskiej racji stanu. pic.twitter.com/OgPjPsQURN
— Suwerenna Polska (@Suwerenna_POL) June 27, 2023