GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

U nich nie ma miejsca na krytykę. Teraz wycięli symetrystów, wcześniej Balcerowicz krzyczał: Zróbcie pręgierz!

"Zróbcie internetowy pręgierz!" - nawoływał Leszek Balcerowicz na Campusie Przyszłości Rafała Trzaskowskiego już w 2021 roku. Wzywał wówczas do stworzenia "narastającej listy pseudodziennikarzy" i linczowania ich w internecie. Przypominamy te słowa, bo wycięcie "symetrystów" z obecnej edycji Campusu, to nie pierwsze oznaki, że środowisko "Silnych Razem" i totalnej opozycji nie uznaje słów krytyki.

Leszek Balcerowicz
Leszek Balcerowicz
https://twitter.com/ToruOgiwara

Panel dyskusyjny pod hasłem "Symetryści" miał być jednym z wydarzeń organizowanego pod koniec sierpnia Campusu Polska Przyszłości, którego twarzą jest od kilku lat prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Panel od początku wzbudzał negatywne komentarze ze strony tzw. Silnych Razem, fanatycznych zwolenników Platformy Obywatelskiej, a także sympatyzujących z nimi dziennikarzy. Swoją krytyczną opinię ws. panelu wyraził także Roman Giertych.

Symetryści - wrogowie Silnych Razem - to w ich definicji najczęściej dziennikarze i publicyści, którzy krytycznie odnoszą się nie tylko do partii rządzącej, ale "ośmielają" się także wytykać błędy opozycji. 

Wycięto cały panel Marcina Mellera, który nie ugiął się naciskom Sławomira Nitrasa i Rafała Trzaskowskiego i nie chciał wyrzucić z rozmowy Grzegorza Seroczyńskiego. "W nagrodę" za próbę bycia niezależnym, Mellerowi odebrano też rozmowę z założycielem firmy CD Projekt Red.

Jeśli jednak ktoś jest zdziwiony, jak takie rzeczy mogą mieć miejsce w świecie "demokratycznej opozycji", warto przypomnieć wystąpienie jej guru Leszka Balcerowicza, który już w sierpniu 2021 roku w Olsztynie na "Campusie Przyszłości" nawoływał do internetowego linczowania dziennikarzy krytykujących totalnych.

Nie ma w internecie jeszcze narastającej listy pseudodziennikarzy z ich imionami, nazwiskami i wizerunkami. To jest do zrobienia! Trzeba zrobić. A jak się to zrobi, to musi być narastająco, to trzeba zrobić konkurs "najbardziej haniebne wystąpienie". Znacie, co to się nazywa pręgierz? Zróbcie internetowy pręgierz. To jest o wiele łatwiej (zrobić)

– mówił Balcerowicz, nagradzany zresztą gromkimi brawami.

Odnośnie do prób wyłączenia z debaty Grzegorza Sroczyńskiego i ostatecznym wycofaniu panelu z programu, Campus Polska Przyszłości wystosował oświadczenie, w którym pisze o "zapewnieniu wszystkim gościniom, gościom, uczestniczkom i uczestnikom poczucia szacunku, bezpieczeństwa i równego traktowania".

- Niestety, w ostatnich dniach otrzymaliśmy wiele sygnałów od uczestników i gości Campusu, którzy wyrażali swoje niezadowolenie oraz poczucie dyskomfortu związane z wypowiedziami publicznymi jednego z wcześniej zaproszonych przez nas panelistów

- ocenili sygnatariusze oświadczenia. Następnie padają za to hasła o "wysokich standardach debaty", "przestrzeni dialogi, która sprzyja wymianie poglądów".

O ile są one "słuszne".
 

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Twitter

#Leszek Balcerowicz #symetryści #Silni Razem #Campus Rafała Trzaskowskiego #Campus Polska

Mateusz Tomaszewski