Lider PO Donald Tusk przyjechał do Białej Podlaskiej i mógł tam liczyć na dość specyficzne przywitanie. Przed budynkiem młodzi działacze Solidarnej Polski chcieli mu wręczyć... bilet do Brukseli. Z kolei już w sali ktoś rzucił jajkiem w stronę Tuska.
Donald Tusk i Rafał Trzaskowski spotkali się z mieszkańcami Białej Podlaskiej. Przed budynkiem pojawiła się grupa młodych działaczy Solidarnej Polski, którzy usiłowali wręczyć Tuskowi... bilet do Brukseli od Ursuli von der Leyen. To zapewne efekt zarówno dawnych obietnic Tuska (że do Brukseli się nie wybiera, a jednak się wybrał), jak i szczególnej relacji z niemiecką polityk (życzącą mu dojścia do władzy).
Młodzi działacze SP zorganizowali konferencję, ale do sali nie mogli wnieść "rekwizytu", czyli biletu. Happening został jednak na tyle mocno zauważony, że w trakcie spotkania odniósł się do niego i... znów obiecał, że nie wybiera się do Brukseli!
Tuż przed spotkaniem Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego w Białej Podlaskiej, młodzieżówka Solidarnej Polski zorganizowała happening.
— Sebastian Białach (@sebabialach) April 17, 2023
Młodzi działacze chcieli przekazać PDT bilet lotniczy do Brukseli. pic.twitter.com/qMUzCSEh3a
Tusk w Białej Podlaskiej nie miał szczęścia do przywitań: podczas jego wejścia, razem z Rafałem Trzaskowskim, ktoś... rzucił w polityków jajkiem. Trafiło ono jednak w ochroniarza lidera Platformy Obywatelskiej.
Spotkanie z Donaldem Tuskiem i Rafałem Trzaskowskim w Białej Podlaskiej. Kiedy politycy wchodzili na sale ktoś rzucił jajkiem. Oberwał ochroniarz szefa PO. pic.twitter.com/okfemO9e9I
— Sebastian Białach (@sebabialach) April 17, 2023