Szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka przekazał po posiedzeniu zarządu krajowego PO, że zarząd upoważnił szefa PO Donalda Tuska do rozmów koalicyjnych z Trzecią Drogą i Lewicą. "Oczywiście jednocześnie potwierdzając, że kandydatem Platformy Obywatelskiej na urząd premiera RP jest Donald Tusk - poinformował Budka. Jak na kandydaturę Tuska zapatrują się pozostałe partie opozycyjne?
Tusk premierem? Te partie nie wskażą kandydatów
Wiceprzewodniczący Nowej Lewicy Dariusz Wieczorek powiedział, że w koalicji trzeba uszanować układ sił. "I my od początku mówiliśmy, że największe ugrupowanie opozycyjne ma prawo zgłaszać kandydata" - zaznaczył Wieczorek.
"Jeżeli jest to Donald Tusk, to nie widzimy tu żadnego problemu" - dodał. Dopytywany, czy według niego to dobra kandydatura, Wieczorek odparł, że "wyborcy to ocenią". "Myślę, że biorąc pod uwagę doświadczenie i to, co do tej pory robił, to dobra kandydatura" - zaznaczył poseł Lewicy.
Zaznaczył też, że Lewica nie będzie zgłaszała swojego kandydata na premiera. Podobnie postąpić zamierza Polska 2050. W ocenie wiceprzewodniczącej Polski 2050 Pauliny Hennig-Kloski kandydatura Tuska na premiera jest "naturalną kandydaturą, bo to lider partii, która uzyskała najwyższe poparcie i ma zdolność koalicyjną by utworzyć rząd". "Więc, jest to naturalna kandydatura, która wynika z arytmetyki wyborczej" - powiedziała Hennig-Kloska.
Donald Tusk już wcześniej deklarował, że będzie chciał osobiście pokierować pracami przyszłego rządu. Dlatego mnie osobiście taka decyzja zarządu krajowego PO nie dziwi
– zaznaczyła posłanka Polski 2050.
PSL "będzie rozmawiać"
Zdaniem rzecznika PSL Miłosza Motyki to naturalne, że partia opozycyjna, która uzyskała najwyższy wynik w wyborach wyznacza kandydata na premiera. Pytany, czy PSL będzie zgłaszać swojego kandydata na ten urząd, Motyka powiedział, że "nie ma w tym zakresie żadnych decyzji". - Będziemy rozmawiali na temat tej kandydatury - dodał.