Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Trzecia Droga nie taka zgodna. Pojawiły się różnice zdań w kolejnej kwestii

Okazuje się, że w Trzeciej Drodze coraz częściej wychodzą na jaw rozbieżne zdania koalicjantów. Tym razem chodzi o sprzedaż ziemi cudzoziemcom. Trzecia Droga jest za liberalizacją prawa, PSL - przeciw. "Widzimy różnicę między dobrowolnością przepisów w stosunku do zarządzania ziemią, a jej ochroną; jesteśmy za jej ochroną - oświadczył Dariusz Klimczak z PSL.

Rozbieżne zdania w Trzeciej Drodze
Rozbieżne zdania w Trzeciej Drodze
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

Były szef Nowoczesnej, kandydat Trzeciej Drogi (PSL i Polska 2050) w wyborach do Sejmu Ryszard Petru został w środę w radiu RMF FM zapytany, czy jest za tym, aby cudzoziemcy mogli bez żadnych ograniczeń kupować ziemię. Petru zaznaczył, że w tej sprawie ma prawo mieć różne poglądy z liderem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. "Co do zasady powinno być tak, że po prostu ziemia jest towarem i można ją kupować" - powiedział Petru. Dopytywany, czy bez względu, czy jest się cudzoziemcem czy Polakiem odparł: "Oczywiście". Zaznaczył, że nie ma powodów, aby ograniczać handel ziemią.

Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko pytany, czy Polska 2050 ma w tej sprawie podobne zdanie do Petru podkreślił, że ziemia to ograniczony i szczególnie cenny zasób. "I nie można jej traktować jak każdego innego dobra" - dodał.

Zdaniem Koboski, "państwo musi chronić polskich właścicieli gruntów przed nieuczciwą konkurencją ze strony wielkich konglomeratów z innych państw".

"Jesteśmy za ochroną gruntów klasy 1-3, dopuszczamy liberalizację w stosunku do ziem o najniższej klasie żyzności, czyli klas 4-5, zwłaszcza w granicach miast"

- zaznaczył wiceszef Polski 2050.

Wiceprezes PSL Dariusz Klimczak, pytany o stanowisko Petru w sprawie kupna polskich ziem podkreślił, że "ziemia rolna nie jest zwykłym towarem, dlatego jej obrót oraz sposób użytkowania jest ściśle regulowany zarówno przez przepisy polskie, jak i europejskie".

"Ja także jestem liberałem gospodarczym, ale nie anarchistą. To jest cienka granica, którą pan Petru powinien dostrzegać, szczególnie, że jest wybitnym ekonomistą"

- powiedział Klimczak.

Według niego, "dzisiaj w Polsce, i w Europie musimy zwracać uwagę na takie tematy jak sposób użytkowania ziemi, szczególnie rolnej, której brakuje, plany zagospodarowania przestrzennego, ponieważ aglomeracje się rozbudowują, a my chcielibyśmy mieć także wolność w swojej przestrzeni". "To samo dotyczy lasów" - dodał Klimczak.

Jego zdaniem, "takie kwestie trzeba regulować, żeby nie powstała anarchia i nie było kłopotów". "Problem jest wtedy, kiedy taka partia jak PiS mówi o tym, że będzie chronić polską ziemię rolną, a jej nie chroni" - mówił wiceprezes PSL.

"W tej dyskusji trzeba mówić jasno jakie są zasady, jak je wzmacniać, jak je zmieniać w Europie. Ale PSL, który także jest liberalny gospodarczo i proprzedsiębiorczy widzi jednak tę różnicę między całkowitą dobrowolnością przepisów w stosunku do zarządzania ziemią, a jej ochroną. My jesteśmy za jej ochroną" - oświadczył Klimczak. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP,

#Trzecia Droga #Polska 2050 #PSL

bm