W czwartek możliwe jest powołanie senackiej komisji nadzwyczajnej ds. zbadania wpływów rosyjskich na decyzje organów władzy publicznej w Polsce. Będzie miała ona siedmiu członków. Termin zgłaszania kandydatów przez kluby i koła mija w środę o godz. 22:00.
Większość w Senacie postanowiła powołać własną Komisję Nadzwyczajną ds zbadania wpływów rosyjskich na decyzje organów władzy publicznej w Polsce (...) Na koniec kadencji mamy kabaret w Senacie
– skomentował senator PiS Marek Pęk.
Większość w Senacie postanowiła powołać własną Komisję Nadzwyczajną ds zbadania wpływów rosyjskich na decyzje organów władzy publicznej w Polsce. Będzie badać https://t.co/6wPZAh8xGc. "nieudolność PIS w sprawie przeciwdziałania budowie Nord Stream 2". Na koniec kadencji mamy… pic.twitter.com/ZSAU9q0E1v
— Marek Pęk (@Marek_Pek) September 6, 2023
Komisja wymierzona w PiS?
W uzasadnieniu projektu podkreślono, że powołanie przez Senat Komisji Nadzwyczajnej do spraw zbadania wpływów rosyjskich na decyzje organów władzy publicznej w Polsce jest uzasadnione potrzebą ich analizy przez organ działający zgodnie z Konstytucją RP. Jeśli senacka komisja nadzwyczajna zostanie powołana nie będzie miała uprawnień śledczych.
Komisja sejmowa? Grodzki twierdzi, że jest... "nielegalna"
Czy jest to próba... rewanżu za sejmową komisję, która ma zbadać rosyjskie wpływy? O kwestię senackiego gremium pytany był marszałek Senatu Tomasz Grodzki podczas konferencji prasowej przed rozpoczęciem posiedzenia Izby.

Komisja ma na celu, tak jak w tytule i uzasadnieniu, zbadanie wpływów rosyjskich. Chyba nie muszę przytaczać kwestii sprzedaży za bezcen Saudyjczykom Lotosu i MOL-owi, gdzie wpływy rosyjskie są aż nadto widoczne. Możemy mówić o kwestii importu rosyjskiego węgla i wielu innych sprawach, które przez lata wskazują, że inwigilacja agentury rosyjskiej pod różnymi postaciami - regularnych szpiegów, pożytecznych idiotów, przekupionych ludzi wpływu - jest w Polsce obserwowana
– odpowiedział marszałek Grodzki..
W związku z tym - jak kontynuował marszałek - "Senat uznał, że taką komisję należy powołać". Grodzki, który sam od 899 dni chowa się za immunitetem - stwierdził, że "sejmowa komisja, w naszej opinii jest nielegalna i nie chcemy mieć z nią nic wspólnego".
Paniczny pośpiech senackiej większości
Komisja będzie powoływana ekspresowo. Jak poinformował Grodzki, "Konwent Seniorów zdecydował, że ta komisja ma mieć siedmiu członków".
"Każdy klub dostał propozycję alokacji, łącznie z klubem PiS. Dziś do godz. 22 należy zgłaszać kandydatów na członków tej komisji. Jutro będzie ewentualne powołanie, wybór przewodniczącego i jak mniemam ta komisja natychmiast przystąpi do pracy" - powiedział Grodzki.
Dziennikarze pytali też marszałka m.in. o kwestię dyskontynuacji prac komisji w związku z zakończeniem kadencji Izby. Zaplanowane na środę i czwartek posiedzenie Senatu ma być ostatnim w tej kadencji.
Przypomnę, że po wyborach jeszcze około miesiąc do pierwszego posiedzenia nowego Senatu i Sejmu obowiązuje stary skład. Jak ta komisja będzie pracować, kto będzie przewodniczącym, a kto wiceprzewodniczącym, czy zdążą przygotować raport, czy będzie to raport częściowy, to jest za wcześnie. Najpierw musimy ją powołać
– zaznaczył w odpowiedzi marszałek Senatu.