"Donald Tusk to prawdziwy wróg naszego narodu. Trzeba to jasno w końcu powiedzieć. Ten człowiek nie może rządzić Polską. Wykorzystuje on każdą okazję, żeby budzić niepokój, nienawiść, żeby stawiać różne zarzuty, ten człowiek nie może rządzić Polską, ten człowiek powinien w końcu pójść, niech idzie sobie do swoich Niemiec i tam szkodzi, a nie tu"
– powiedział na pikniku w Stawiskach prezes PiS Jarosław Kaczyński. Pod koniec przemówienia dodał jeszcze "pamiętajcie o tym ryżym. To największe zagrożenie dla Polski" - odnosząc się do rudego koloru włosów szefa Platformy Obywatelskiej.
Politycy Koalicji Obywatelskiej oburzeni
To właśnie ta ostatnia uwaga stała się dla polityków Koalicji Obywatelskiej ogromnym powodem oburzenia. Krzysztof Brezja zapewnia, że to "dowód słabości i strachu", Katarzyna Lubnauer przekonuje, że wystąpienie prezesa PiS "wyszło rynsztokowo", a Barbara Nowacka twierdzi, że "z miłego dziadziusia wylazł zwykły cham".
Obraźliwe epitety J. Kaczyńskiego o D. Tusku są dowodem słabości i strachu.
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) July 23, 2023
Miało być rodzinnie i piknikowo, a wyszło rynsztokowo.
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) July 23, 2023
Kaczyńskiemu nerwy puszczają.
Z miłego dziadziusia z pikników rodzinnych wylazł zwykły cham. Nerwy puszczają.
— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) July 23, 2023
Ba, w sprawie nawet głos zabrał chętny do "opiłowania katolików" Sławomir Nitras, który stwierdził, że... "Kaczyński używa wobec opozycji języka Putina".
Kaczyński używa wobec opozycji języka Putina. Kieszonkowa karykatura dyktatora.
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) July 23, 2023
A gdzie byli wcześniej?
Na uwagi opozycyjnej strony szybko zareagowali Internauci, którzy wskazują, że krytyka za rzekome chamstwo jest nieco spóźniona i nietrafiona. W licznych wpisach na Twitterze przypomnieli, czym cechują się wydarzenia związane z ludźmi Platformy. "Ryży - niedobre mówić. Wypie*dalać i je*ać PiS - dobre mówić." - pisze m.in. dziennikarz Salon24 Marcin Dobski.
Ryży - niedobre mówić.
— Marcin Dobski (@szachmad) July 23, 2023
Wypie*dalać i je*ać PiS - dobre mówić.
Żyjemy w kraju, w którym część społeczeństwa oburza słowo "ryży" podczas gdy sami na sztandarach mają "jebać" i "wypierdalać". pic.twitter.com/QWnu4jHg4y
— Profesor Pingwin (@ProfesorPingwin) July 23, 2023
Środowisko polityczno-medialne, które od lat promuje strategię "jebać PiS i zaszczanego, załupieżonego kurdupla z Żoliborza, który ma wypierdalać" jest oburzone określeniem Donalda Tuska mianem "ryży".
— Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) July 24, 2023
"Grzeczni już byliśmy!", "J****ć PiS", "kanalia", "menel z Żoliborza", "Karzeł z łupieżem", "morderca", "obszczaniec"...
— Człowiek Bóbr 2.0 (@czlowiek__bobr) July 24, 2023
A teraz ich "#ryży" zabolał. Takie stokrotki delikatne.
Abstrahując od środowiska PO, nie można zapomnieć o samym popisie lidera. Gdzie byli wszyscy oburzeni w momencie, gdy w grudniu 2021 roku w trakcie protestu przeciw ustawie "lex TVN" Donald Tusk na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie cytował wiersz Czesława Miłosza o sznurze i gałęzi, który zaadresował do Andrzeja Dudy? Tamto wystąpienie przez wielu komentatorów zostało wprost odebrane jako życzenie śmierci.
Dla wszystkich, których tak oburza to, że Prezes @pisorgpl nazwał #Tusk a z @Platforma_org ryżym. Biliście brawo, kiedy ten ryży pachoł straszył sznurem i suchą gałęzią @prezydentpl RP @AndrzejDuda . Wtedy to był "jezyk miłości" . Ryży to mściwa, wredna i kłamliwa kanalia pic.twitter.com/d8ycvGKHJG
— Andrzej.K.🇵🇱 #BabiesLivesMatter (@antybol_k) July 24, 2023