Prezydent Rafał Trzaskowski obarcza tym rząd zamiast skorzystać z tarczy antyinflacyjnej - napisał poseł Paweł Lisiecki o podwyżkach za gaz. A wystarczyło, by włodarz miasta dopełnił swoich obowiązków. "Panie Prezydencie Trzaskowski - red.), zapomniał Pan zgłosić mieszkania komunalne jako gospodarstwa domowe - są one objęte wówczas taryfą i niższymi stawkami. Zamiast pisać tt lepiej dopełnić formalności, by chronić mieszkańców" - napisała minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa.
Były radny i poseł Paweł Lisiecki odniósł się do drastycznych podwyżek gazu dotyczących mieszkańców lokali komunalnych.
"Czy ja dobrze rozumiem, że Prezydent Rafał Trzaskowski nie zgłosił mieszkań komunalnych w Warszawie jako mieszkań i dostawcy nośników energii potraktowali mieszkańców jak odbiorców komercyjnych?"
- zapytał poseł Lisiecki w mediach społecznościowych. "Stąd podwyżki w lokalach komunalnych?" - dodał.
"Tymczasem Prezydent Trzaskowski obarcza tym Rząd zamiast skorzystać z tarczy antyinflacyjnej..." - napisał Lisiecki.
Odniósł się tym samym do przedstawionych przez stołeczny ratusz podwyżek gazu m.in w mieszkaniach komunalnych w Wawrze i we Włochach. "Po galopujących w skali całego kraju cenach śmieci i prądu to kolejna +niespodzianka+ od PiS dla mieszkańców. A gdzie tarcza ochronna obiecywana im przez rząd?" - napisał kilka dni temu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Do jednego z wpisów Rafała Trzaskowskiego odniosła się minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa.
Zapomniał Pan zgłosić mieszkania komunalne jako gospodarstwa domowe - są one objęte wówczas taryfą i niższymi stawkami
- wytłumaczyła.
Panie Prezydencie, zapomniał Pan zgłosić mieszkania komunalne jako gospodarstwa domowe- są one objęte wówczas taryfą i niższymi stawkami. Zamiast pisać tt lepiej dopełnić formalności, by chronić mieszkańców.
— Anna Moskwa (@moskwa_anna) December 29, 2021
Wiceprezydent miasta Renata Kaznowska wystąpiła do Urzędu Regulacji Energetycznej ze skargą na działania sprzedawców gazu.
Poseł Lisiecki na Twitterze wyjaśnił, że prezes spółdzielni potrafił załatwić dla mieszkańców ceny gazu zgodne z taryfą. Przedstawił też pismo PGNiG - dla tych, którzy chcieliby "bronić urzędników Trzaskowskiego".
Jak to jest, że Prezes Spółdzielni, na którego narzekają, potrafił załatwić dla lokali spółdzielczych ceny gazu zgodne z taryfą, a władze Warszawy nie złożyły nawet wniosku, aby mieszkania komunalne potraktować jak gospodarstwa domowe? #Warszawa #AbsurdyWarszawy
— Paweł Lisiecki 🇵🇱👨👩👦👦 (@lisieckipawel) January 1, 2022
Jakby, ktoś jeszcze chciał bronić urzędników Rafała Trzaskowskiego to PGNiG w ostatnim akapicie wyjaśnia... pic.twitter.com/AZhH7gPYi4
— Paweł Lisiecki 🇵🇱👨👩👦👦 (@lisieckipawel) January 1, 2022
URE na swojej stronie internetowej odniósł się do wątpliwości związanych ze stosowaniem taryf gazowych zatwierdzanych przez Prezesa URE w przypadkach, gdy gaz jest dostarczany do budynków wielolokalowych, w których odbiorcą jest właściciel lub zarządca budynku.
URE wyjaśnił na swej stronie, że we wspólnotach i spółdzielniach mieszkaniowych są m.in. są takie gospodarstwa domowych, które ze względu na uwarunkowania techniczne nie kupują same gazu a robią to za nich wspólnota lub spółdzielnia.
"W ocenie Prezesa URE także w takich przypadkach, kiedy faktycznym odbiorcą (beneficjentem) jest gospodarstwo domowe sprzedawca gazu ma obowiązek stosować w rozliczeniach ceny gazu ustalone w zatwierdzonej taryfie"
- podkreślono.
PGNiG Obrót Detaliczny każdego klienta spełniającego kryterium odbiorcy końcowego dokonującego zakupu paliw gazowych wyłącznie w celu ich zużycia w gospodarstwie domowym rozlicza według taryfy zatwierdzonej przez Urząd Regulacji Energetyki, także spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe - podał w piątek w komunikacie PGNiG OD.