Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Prezydent Warszawy zapomniał złożyć wniosek. Mieszkańcy z ogromnymi podwyżkami za gaz

Prezydent Rafał Trzaskowski obarcza tym rząd zamiast skorzystać z tarczy antyinflacyjnej - napisał poseł Paweł Lisiecki o podwyżkach za gaz. A wystarczyło, by włodarz miasta dopełnił swoich obowiązków. "Panie Prezydencie Trzaskowski - red.), zapomniał Pan zgłosić mieszkania komunalne jako gospodarstwa domowe - są one objęte wówczas taryfą i niższymi stawkami. Zamiast pisać tt lepiej dopełnić formalności, by chronić mieszkańców" - napisała minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa.

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Były radny i poseł Paweł Lisiecki odniósł się do drastycznych podwyżek gazu dotyczących mieszkańców lokali komunalnych.

"Czy ja dobrze rozumiem, że Prezydent Rafał Trzaskowski nie zgłosił mieszkań komunalnych w Warszawie jako mieszkań i dostawcy nośników energii potraktowali mieszkańców jak odbiorców komercyjnych?"

- zapytał poseł Lisiecki w mediach społecznościowych. "Stąd podwyżki w lokalach komunalnych?" - dodał.

"Tymczasem Prezydent Trzaskowski obarcza tym Rząd zamiast skorzystać z tarczy antyinflacyjnej..." - napisał Lisiecki.

Odniósł się tym samym do przedstawionych przez stołeczny ratusz podwyżek gazu m.in w mieszkaniach komunalnych w Wawrze i we Włochach. "Po galopujących w skali całego kraju cenach śmieci i prądu to kolejna +niespodzianka+ od PiS dla mieszkańców. A gdzie tarcza ochronna obiecywana im przez rząd?" - napisał kilka dni temu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Do jednego z wpisów Rafała Trzaskowskiego odniosła się minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa.

Zapomniał Pan zgłosić mieszkania komunalne jako gospodarstwa domowe - są one objęte wówczas taryfą i niższymi stawkami

- wytłumaczyła.

Wiceprezydent miasta Renata Kaznowska wystąpiła do Urzędu Regulacji Energetycznej ze skargą na działania sprzedawców gazu.

Poseł Lisiecki na Twitterze wyjaśnił, że prezes spółdzielni potrafił załatwić dla mieszkańców ceny gazu zgodne z taryfą. Przedstawił też pismo PGNiG - dla tych, którzy chcieliby "bronić urzędników Trzaskowskiego".

URE na swojej stronie internetowej odniósł się do wątpliwości związanych ze stosowaniem taryf gazowych zatwierdzanych przez Prezesa URE w przypadkach, gdy gaz jest dostarczany do budynków wielolokalowych, w których odbiorcą jest właściciel lub zarządca budynku.

URE wyjaśnił na swej stronie, że we wspólnotach i spółdzielniach mieszkaniowych są m.in. są takie gospodarstwa domowych, które ze względu na uwarunkowania techniczne nie kupują same gazu a robią to za nich wspólnota lub spółdzielnia.

"W ocenie Prezesa URE także w takich przypadkach, kiedy faktycznym odbiorcą (beneficjentem) jest gospodarstwo domowe sprzedawca gazu ma obowiązek stosować w rozliczeniach ceny gazu ustalone w zatwierdzonej taryfie"

- podkreślono.

PGNiG Obrót Detaliczny każdego klienta spełniającego kryterium odbiorcy końcowego dokonującego zakupu paliw gazowych wyłącznie w celu ich zużycia w gospodarstwie domowym rozlicza według taryfy zatwierdzonej przez Urząd Regulacji Energetyki, także spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe - podał w piątek w komunikacie PGNiG OD.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, twitter.com

#Polska

Michał Gradus