10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

„Potężne uderzenie w portfele Polaków”. Morawiecki apeluje o podpisywanie się pod projektem „Stop podwyżkom"

- Od 1 lipca rząd funduje nam podniesienie cen prądu, gazu, energii cieplnej na poziomie od 30 do 40 procent, a nawet więcej. Niektórzy mówią, że taniej to już było. I rzeczywiście mamy do czynienia z taką właśnie sytuacją. Jak możemy próbować z tym walczyć? Zbierając podpisy pod inicjatywą obywatelską „Stop podwyżkom od lipca” - powiedział na konferencji prasowej Mateusz Morawiecki, poseł PiS.

Konferencja
Konferencja
Prawo i Sprawiedliwość - x.com

"Stop podwyżkom od lipca"

Prawo i Sprawiedliwość prowadzi akcję zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy "Stop podwyżkom od lipca", którego celem jest utrzymanie cen gazu i energii na obecnym poziomie. Polskie społeczeństwo niebawem czekają bardzo poważne podwyżki w związku ze wzrostem opłat za prąd i gaz, a - w ocenie opozycji - rozwiązania proponowane przez rząd, takie jak np. bon energetyczny, to "żadna osłona".

Mateusz Morawiecki, poseł PiS, podczas konferencji prasowej w Warszawie, zachęcał dziś do złożenia podpisu pod tą inicjatywą obywatelską. 

"Szanowni Państwo, spotykamy się tutaj na naszej trasie podczas której zbieramy podpisy Polaków. To podpisy pod bardzo ważną inicjatywą obywatelską „Stop podwyżkom od lipca”. Mamy do czynienia z falą drożyzny. Wystarczy popatrzeć na jeden z bardziej popularnych sklepów w Polsce – Biedronka – jak wzrosły ceny między marcem a majem. Tylko między marcem a majem w czasie, kiedy rząd podwyższył VAT, kiedy przywrócił VAT 5-cioprocentowy na żywność. Te podwyżki były około 17-18 procent, tylko w ciągu 2 miesięcy. Powiecie państwo, że to jeden sklep. Ale proszę popatrzeć na inne sklepy – na Lidl, na sklepy i targowiska, gdzie wszędzie ceny rosną – rosną dlatego, że rządzący niestety zgodzili się na podniesienie VAT-u 5-cioprocentowego. Teraz grożą nam jeszcze dalej idące podwyżki"

– wymieniał polityk.

"Rząd prowadzi politykę przykrywania problemów Polaków" 

Morawiecki przypomniał, że "od 1 lipca rząd funduje nam podniesienie cen prądu, gazu, energii cieplnej na poziomie od 30 do 40 procent, a nawet więcej".

"Niektórzy mówią, że taniej to już było. I rzeczywiście mamy do czynienia z taką właśnie sytuacją. Ale koalicjanci dość otwarcie mówią, że te podwyżki będą rozłożone na parę miesięcy, więc Polacy nie zauważą. Ostro przeciwko temu protestujemy. Polacy nie tylko zauważą – Polacy już zauważyli drożyznę Platformy Obywatelskiej. Mamy do czynienia z falą podwyżek w różnych miejscach naszej gospodarki dotyczących różnych artykułów. Co to oznacza dla portfeli Polaków? To potężne uderzenie w portfele Polaków. Jak możemy sobie z tym poradzić? Jak możemy próbować z tym walczyć? Tylko w taki sposób. Jak dzisiaj tutaj zbierając podpisy pod inicjatywą obywatelską „Stop podwyżkom od lipca”. Tych podpisów mamy już dziesiątki tysięcy – spływają z całego kraju. Będzie ich więcej niż 100 tysięcy z całą pewnością. To będzie nasze narzędzie walki z drożyzną, którą serwuje nam ten rząd. Ale jest remedium na to – rząd może w każdej chwili, tak jak my 2 lata temu wprowadzić obniżony VAT na usługi takie jak np. gaz, prąd – my to wszystko wdrażaliśmy"

– oznajmił Morawiecki.

Były premier zwrócił również uwagę, że obecny rząd prowadzi politykę "przykrywania problemów Polaków różnego rodzaju wrzutkami - to taki cel miał ten obrzydliwy, straszny spot, który przygotowała Platforma Obywatelska parę dni temu - spot skrytykowany powszechnie w całym internecie, bo rzeczywiście pokazujący desperację obecnie rządzących".

"Nasz program to program na tak" 

"A jaki jest nasz program? Nasz program to program na tak. Program siedmiopunktowy – mamy mocną reprezentację, siedmiopunktowy program i jasną wizję z którą idziemy do Europy. To wizja pozytywna. A ten program 7-miopunktowy zawiera z jednej strony ambitne projekty, takie jak CPK, polski atom. Jesteśmy na tak także mówiąc o wolności, bezpieczeństwie. Tak dla złotówki, tak dla niskich cen. To jest ten nasz pozytywny program. Wierzymy, że w ten sposób można powstrzymać tę straszną falę podwyżek"

– wskazał Morawiecki.

Dodał, że "jeżeli rząd walczyłby tak z drożyzną jak walczy z CPK, to już dawno drożyzna byłaby zwalczona."

"Niestety, PO to dzisiaj drożyzna. I z tą drożyzną trzeba walczyć. Najbliższy etap tej walki to 9 czerwca – wybory do PE. Gorąco zapraszam wszystkich i zachęcam do głosowania na kandydatów PiS"

– podsumował Morawiecki.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Mateusz Morawiecki #PiS #Stop podwyżkom od lipca

mm