- Ja bym takiej decyzji nie podjął - tak poseł Lewicy Tomasz Trela w Radiowej Jedynce ocenił działania przewodniczącego partii, Włodzimierza Czarzastego, który zawiesił w prawach członka ugrupowania europosła Marka Balta
- Gdybym był na miejscu pana przewodniczącego Czarzastego, takiej decyzji bym nie podjał, dlatego że mamy co prawda możliwość, że przewodniczący w ekstraordynaryjnych przypadkach podejmuje takie działania, ale ta sytuacja nie była nadzwyczajna. Mamy procedurę statutową, w której sa sądy wojewódzkie i krajowe i jeżeli przewodniczacy uznawał, że to się do tego kwalifikuje, czego ja nie jestem pewien, to mógł takie procedury przeprowadzić. Podjął taką decyzję, jutro mamy zarząd krajowy i na pewno będziemy o tym rozmawiać, bo to sprawa wymagająca omówienia przy wszystkich cżłonkach zarządu
- powiedział w rozmowie z Katarzyną Gójską Tomasz Trela.
.@poselTTrela w @RadiowaJedynka o zawieszeniu europosła @__Lewica: gdyby był na miejscu @wlodekczarzasty, takiej decyzji bym nie podjął, mamy możliwość takich działań w wyjątkowych przypadkach, ale to nie był taki przypadek 🎥🔻#SygnałyDnia pic.twitter.com/gcBVcIjQX7
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) July 16, 2021
Poseł jednocześnie zapewnił, że nie ma rozłamu w strukturach Lewicy.
Dwoje śląskich radnych Nowej Lewicy, którzy w regionalnym sejmiku poparli absolutorium i wotum zaufania dla tworzonego przez PiS zarządu woj. śląskiego, zostało zawieszonych na początku miesiąca w prawach członów partii. Zawieszony został także lider jej śląskich struktur i wiceszef na szczeblu krajowym Marek Balt.
Była to decyzja przewodniczącego Nowej Lewicy, Włodzimierza Czarzastego.
Parlamentarzyści ugrupowania w piśmie do Czarzastego zaapelowali o pilne zwołanie zarządu partii ws. zawieszenia europosła Marka Balta. Podkreślili, że decyzję Czarzastego i jej powód przyjmują ze zdumieniem.