Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Platforma Obywatelska zmieniła szyld. Kanthak: „Tusk myślał, że Polacy dostaną powszechnej amnezji”

"My, jako PiS, znaleźliśmy pieniądze, o których Tusk mówił, że są zakopane. Jesteśmy po to, aby odkłamywać rzeczywistość. Oni wszyscy w PO chcieliby, aby w Polsce zapanowała jakaś powszechna amnezja..." - mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej wiceminister aktywów państwowych, Jan Kanthak (Suwerenna Polska).

Konferencja prasowa
Konferencja prasowa
Magdalena Żuraw, niezalezna.pl

Konferencja prasowa z udziałem Jana Kathaka oraz posła PiS Pawła Lisieckiego odbyła się dziś pod aresztem śledczym na Białołęce. Jak ocenił na samym początku wiceszef resortu aktywów państwowych, "niektórzy mogliby powiedzieć, że jesteśmy pod bastionem Platformy Obywatelskiej albo drugą nieformalną siedzibą Platformy O.".

"A to jest partia, która nie wzięła się znikąd. Tusk myślał, że zmieniając nazwę partii na Koalicję Obywatelską, zapanuje w Polsce powszechna amnezja. Że Polacy pomyślą, że Tusk jest niczym Stanisław Tymiński - postacią znikąd. Donald Tusk jest doskonale znaną postacią, a szczególnie ci, którzy reprezentują jego środowisko polityczne"

– przyznał Kanthak.

"Doktryna Neumanna wciąż obowiązuje"

Za politykami ustawiono makiety, przedstawiające postacie związane z Platformą Obywatelską. Były to wizerunki tych polityków, które z prawem mają trochę na bakier. 

"Są to osoby, które wielokrotnie i często mają problemy z prawem. Dlatego tutaj jesteśmy. Prawdopodobnie tutaj asy Tuska spędzają tu dużo swojego czasu. Mamy tu postaci znane z życia publicznego, ponieważ są to byli ministrowie, byli działacze PO, ale chcielibyśmy skupić się przede wszystkim na Warszawie"

– mówił polityk, przypominając o wiceburmistrzu Pragi Południe - Adamie C., który został zatrzymany przez prokuraturę. "Jest on oskarżony o przyjęcie, udzielenie korzyści majątkowej, zatajenie prowadzenia działalności gospodarczej, która powodowała konflikt interesów" - sprecyzował.

"Niestety, jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że w PO od dłuższego czasu, funkcjonuje doktryna Neumanna. Jeśli jesteś w PO, to będziemy bronili cię jak niepodległości"

– wspomniał pół żartem, pół serio.

"Mówimy dziś o postaciach takich jak Adam C., ale mówimy też o innych osobach, które wywodzą się z PO, a funkcjonują na rynku warszawskim. W ostatnim czasie było również głośne zatrzymanie byłego ministra skarbu w rządzie Tuska - Karpińskiego. Miał on przyjąć łapówkę niebagatelną około 5 milionów złotych"

– mówił Kanthak.

Wspomniał również o Rafale Baniaku, który uwikłany może być w "fałszywe faktury".

Jan Kanthak przypomniał także o sytuacji z 2008 roku, kiedy to jeden z przedsiębiorców skierował do ówczesnego premiera - Donalda Tuska - list. Reakcja była żadna.

"Jeden z przedsiębiorców w 2008 roku napisał do Tuska o problemie oszukiwania na VAT, mafii paliwowej. Jaka była wola rządu Tuska, aby zaradzić okradaniu państwa? Żadna. Była taka, że poznaliśmy ją wypowiedzianą ustami Pawła Grasia, który został nagrany w jednej z restauracji który mówił, że 'teraz, w czasach PO nie opłaca się robić mafii narkotykowej, opłaca się wyłudzać VAT'. Tusk wiedział, że to można było rozwiązać o wiele prościej"

– wskazał.

"My, jako PiS, znaleźliśmy pieniądze, o których Tusk mówił, że są zakopane" - podkreślił polityk.

"Jesteśmy po to, aby odkłamywać rzeczywistość. W PO chcieliby, aby w Polsce zapanowała amnezja. Teraz próbują atakować nas i zarządy spółek Skarbu Państwa za rzekomo wysokie zarobki. Za ich czasów ludzie zarabiali znacznie mniej, zaś prezesi w zarządach mogli zarabiać nawet 20 milinów złotych..."

 – nawiązał do ostatnich zarzutów opozycji wobec m.in. PKN Orlen.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Polska #PiS #konferencja #Jan Kanthak #Paweł Lisiecki #Suwerenna Polska

Anna Zyzek