Kandydat Konfederacji w najbliższych wyborach Przemysław Wipler stwierdził dziś, że jego partia mogłaby wejść w sojusz z obecną opozycją. Potencjalny sojusznik Platformy - Lewica zaprzecza takiej możliwości. Ale dziś potwierdzono, że Sławomir Nitras mówił o tej potencjalnej koalicji... już 3 lata temu.
- Gdyby w ogóle z kimkolwiek rozważyć koalicję, to uważam, że z różnych powodów sensowniej byłoby taktycznie dogadać się - na głębokie zmiany w Polsce po tych ostatnich 8 latach; na techniczne wyczyszczenie państwa - z obecną opozycją. Ale bez Lewicy - powiedział w programie "Onet Radio" Przemysław Wipler. Dodał, że to nie propozycja, tylko opis ewentualnej taktyki.
W programie Dziennikarski Poker pytany o tę kwestię był poseł - ewentualnego sojusznika Platformy po wyborach - Lewicy, Zdzisław Wolski. Jego zdaniem "jest to granie na emocjach" partii, która "chce być antysystemową". Stwierdził, że ugrupowaniu Sławomira Mentzena w rzeczywistości bliżej jest do Prawa i Sprawiedliwości. Pytany jednak o to, gdzie widzi tę "bliskość" - nie potrafił jej wskazać. Przekonywał jednak, że posłowie Konfederacji zbliżają się do PiS w taki sposób, żeby tego ujawnić, ponieważ mogliby stracić potencjalnych wyborców.
Do kwestii sojuszu Platformy i Konfederacji odniósł się także poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski. Polityk jednoznacznie potwierdził wcześniejsze słowa Anny Marii Żukowskiej z Lewicy. Wychodzi na to, że o ewentualnym dogadaniu się partii Donalda Tuska i Sławomira Mentzena, Sławomir Nitras (PO) mówił już 3 lata temu.
- Pamiętam taką scenę z sali sejmowej, kiedy niedaleko ode mnie siedzący pan poseł Nitras z Platformy Obywatelskiej - grożąc palcem Lewicy - mówił: zobaczycie po wyborach, my będziemy rządzić z Konfederacją i wtedy wam pokażemy - powiedział Bartoszewski.
Przypomnijmy, że za wpis w mediach społecznościowych Żukowskiej, Nitras chciał ją zgłosić do komisji etyki poselskiej. Wówczas partia Razem opublikowała nagranie, jednak tylko dołączone napisy wskazywały na nim, że polityk PO mógł faktycznie to powiedzieć.
To jest obrzydliwe kłamstwo. Poniżej godności posłanki. To pani powiedziała o wspólnych rządach PO i konfederacji. Ja temu zaprzeczyłem. Podam panią do komisji etyki poselskiej.
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) March 26, 2020
W odpowiedzi na słowa Bartoszewskiego, Wolski stwierdził jedynie, że "poseł Nitras jest znany z wybuchowych wypowiedzi". - Czasami w emocjach ludzie mówią to, co naprawdę myślą - skomentował poseł PiS Piotr Król.
- Na chwilę na sali plenarnej, podczas jednych głosowań - już po covidzie - gdy straciliśmy większość i była taka scena, w której ówczesny szef koła Konfederacji pobiegł dosłownie na dół sali tam gdzie siedzą liderzy Platformy i PSL i natychmiast coś negocjował. Poza tym 90 proc. głosowań, jeśli chodzi o Konfederację, to jest zgodność z Platformą Obywatelską. Więc, jeżeli coś świadczy o ich intencjach, czy oddaje prawdziwe decyzje, to są jednak głosowania w Sejmie. Tutaj Konfederacja głosuje jak Platforma - zaznaczył Król.
Polityk PiS wskazał jednak, że - według badań - największy przepływ wyborców do Konfederacji - szczególnie wśród mężczyzn do 35 roku życia - to byli wyborcy Platformy. Więc jego zdaniem "w związku z tym, że jest jedna z telewizji komercyjnych w Polsce, która niezwykle wspiera Platformę, to można się spodziewać, że ta telewizja przepuści kilka ataków na Konfederację i zobaczymy, jak to się odbije na ich wyniku".