"Każda formacja, która by się mieściła w granicach politycznej kultury, takiego człowieka by usunęła ze swojego składu, a tu nic tego nie zapowiada" - tak prezes PiS Jarosław Kaczyński skomentował postawę posła KO Witolda Zembaczyńskiego, którego hasłem przewodnim myśli politycznej jest wulgarne hasło zapisywane często jako "osiem gwiazdek"
Kilka dni temu wyszło na jaw, że poseł KO Witold Zembaczyński ma na swoim samochodzie naklejkę w postaci ośmiu gwiazdek. Zembaczyński podkreślił w rozmowie z TVP3 Opole, że każdy z jego pojazdów ma taki napis. "Jest to hasło przewodnie mojej myśli politycznej i utożsamiam się z nim w stu procentach" - mówił Zembaczyński i dodał "je*ać PiS, nie bójmy się tego słowa".
O postawę posła Zembaczyńskiego zapytany został dziś prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Teraz niczemu się już nie dziwię, ale trzeba przyznać, że to ze strony tego polityka oświadczenie pożyteczne, bo pokazujące istotę formacji, w której jest. Każda formacja, która by się mieściła w granicach politycznej kultury, takiego człowieka by usunęła ze swojego składu, a tu nic tego nie zapowiada.
- Ten poseł swego czasu składał w Sejmie inne oświadczenia bardzo dziwne, ale nie ma sensu do tego wracać - skwitował szef PiS w wywiadzie dla Polskiego Radia.