Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Europoseł PiS typuje, po jakim czasie rozpadnie się koalicja na czele z Tuskiem. "Daję im..."

Daję im 18 miesięcy i to się rozpadnie - tak o potencjalnej koalicji opozycji na czele z Donaldem Tuskiem mówił w Telewizji Republika europoseł PiS Dominik Tarczyński. W jego ocenie, nie da się pogodzić interesów tak skrajnych ugrupowań jak PSL i Partia Razem w jednej frakcji.

Donald Tusk
Donald Tusk
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, PiS zdobyło 194 mandaty, KO - 157, Trzecia Droga - 65, Nowa Lewica - 26, a Konfederacja - 18. Opozycja zapowiada utworzenie koalicyjnego rządu KO-Trzecia Droga-Lewica na czele z Donaldem Tuskiem. 

Na razie nie ma jednak ani umowy koalicyjnej, ani żadnych konkretnych ustaleń. Pojawiły się za to duże różnice programowe, za którymi poszło... wycofywanie się z obietnic. Pytanie brzmi: ile czasu może przetrwać tak specyficzna koalicja?

Jest tak wiele różnic, tak wiele obietnic, że jeżeli uda się im tą większość stworzyć, daję im 18 miesięcy i to się rozpadnie. Tyle będzie trwało to gnicie 11 tworów plus bezpartyjni. Nie ma szans na to, aby tak skrajne środowiska jak PSL i Partia Razem pogodzić. Nie da się!

– stwierdził europoseł Dominik Tarczyński w programie "W Punkt" w Telewizji Republika.

- Oni jeszcze nie podpisali umowy, nie mają koalicji, nie objęli jeszcze większości, aby nominować swoich kandydatów, a ci, którzy byli już pewniakami, już nie są nawet kandydatami - powiedział Tarczyński, nawiązując do sprawy Magdaleny Biejat, która skrytykowała KO i nie będzie marszałkiem Senatu. - Jeżeli jeszcze nie zdążyli stworzyć większości, a ludzie są wycinani, nazwijmy to po imieniu - bo pani Biejat została wycięta - i takich pań Biejat wyciętych, niezadowolonych, których frustracja będzie narastać, będzie więcej - dodał europoseł.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Donald Tusk #koalicja #parlament #rząd #Sejm #Dominik Tarczyński

Michał Kowalczyk