Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Nazwał premiera „naziolem“ - sędziego z Iustitii czeka postępowanie dyscyplinarne. Ale idzie krok dalej...

Sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie Krzysztofa Chmielewskiego czeka postępowanie dyscyplinarne. Oznajmił to na swoim Twitterze i jak dodał, wynika ono z jego działalności w mediach społecznościowych. Chodzi o skandaliczny wpis atakujący premiera. Działacz Iustitii informując o swojej sprawie, jeszcze bardziej dokręcił upolitycznioną śrubę.

"A tymczasem szykuje mi się nowe postępowanie dyscyplinarne. Dostałem pismo od rzecznika dyscyplinarnego przy SA w Warszawie. Tym razem za wpisy na tt (Twitterze)"

– napisał w mediach społecznościowych sędzia Chmielewski. Jak dodał, "chodzi o wpisy dotyczące Bandy Trojga, Straży Granicznej i Morawieckiego. "W tym ostatnim przypadku muszę się pokajać, zamiast słowa "naziol" powinienem był użyć bardziej eleganckiego określenia "nazista" - stwierdził.

Reklama

Chmielewskiemu chodzi o określenie z czerwca br., gdzie pod wpisem premiera RP Mateusza Morawieckiego, zamieścił komentarz "psychopatyczny naziol". Przypomniał o tym sędzia Jakub Iwaniec,

"Nawet nie wiem jak skomentować załączone wpisy sędziego z Warszawy... Może redaktorzy z Onet, OKO Press, czy Gazety Wyborczej odważą się skomentować te nieodpowiedzialne wybryki pana z Iustitii?

– napisał sędzia Iwaniec.

To nie pierwszy taki atak

Warto dodać, że to nie jedyny skandaliczna działalność Chmielewskiego. Wcześniej za swoje upolitycznione zachowanie w grudniu 2021 roku został odsunięty od orzekania, a w styczniu 2022 zawiesiła go Izba Dyscyplinarna.

W listopadzie 2022 roku działacz Iustitii wrócił do orzekania na mocy decyzji Izby Odpowiedzialności Zawodowej, którą w jednoosobowym składzie podjęła sędzia Barbara Skoczkowska. Jak się jednak okazuje, nawet w obliczu dyscyplinarnego postępowania Chmielewski nie ma zamiaru odpuszczać działalności pseudo-politycznej, ponieważ otwarcie przyznaje, że... czeka na upadek obecnego rządu.

 

Reklama