Klaudia Jachira nie obchodziła 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, bo twierdzi, że "narodowcy, pisowcy, prawica"... "ukradli jej rocznicę". - Nikt niczego nie ukradł, mogłaś obchodzić rocznicę po swojemu, ale nie chciałaś, nie widziałam Cię na żadnych obchodach - odpowiada jej przedstawicielka Lewicy Anna Maria Żukowska. Nawet na opozycji działalność Jachiry budzi ogromne kontrowersje.
Posłanka Zielonych (to ugrupowanie działające w Sejmie w ramach Koalicji Obywatelskiej) Klaudia Jachira stwierdziła wczoraj, że nie bierze udział w obchodach 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, jak robiły to miliony Polaków, bo... ukradli jej rocznicę. Kto?
- Narodowcy, pisowcy, prawica. Im więcej barw narodowych i wielkich słów używają, tym więcej hipokryzji, mniej prawdy i szczerych intencji - stwierdziła Jachira.
Jachira przyznała też wprost, że czeka na zmianę władzy, by "odzyskać tę i wiele innych rocznic", a tymczasem nie potrafi dołączyć do obchodów. Tak właśnie "uhonorowała" Powstańców. Wpis ten wywołał wiele krytycznych komentarzy, także ze strony przedstawicieli opozycji, którzy nie mogą uwierzyć w to, co wypisuje przedstawicielka KO.
- Nikt niczego nie ukradł, mogłaś obchodzić rocznicę po swojemu, ale nie chciałaś, nie widziałam Cię na żadnych obchodach org. przez miasto, chociaż jesteś przecież posłanką z Warszawy. A po dojściu opozycji do władzy narodowcy nie rozpłyną się nagle w powietrzu. Nadal będą - stwierdziła posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.
Nikt niczego nie ukradł, mogłaś obchodzić rocznicę po swojemu, ale nie chciałaś, nie widziałam Cię na żadnych obchodach org. przez miasto, chociaż jesteś przecież posłanką z Warszawy.
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ #Lewica 🇵🇱🏳️🌈🇺🇦 (@AM_Zukowska) August 2, 2023
A po dojściu opozycji do władzy narodowcy nie rozpłyną się nagle w powietrzu. Nadal będą.