Poseł PO Kinga Gajewska pojechała do Otwocka, gdzie przez megafon próbowała zakłócać spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z mieszkańcami. Kiedy policjanci wszczęli interwencję w związku z podejrzeniem wykroczenia, posłanka nie chciała się wylegitymować. Dopiero po drodze do radiowozu rzuciła: "Dobra, jestem posłem, zostaw".
Legitymację okazała dopiero w radiowozie, wówczas policjanci zaprzestali czynności. Ale już wcześniej nagranie z wprowadzania jej do radiowozu wrzucił do sieci Donald Tusk. Ruszyła lawina hejtu w stronę policjantów. Dopiero opublikowane przez policję nagranie pokazało całą prawdę o interwencji.
Internauci nie mają litości dla Kingi Gajewskiej! Zbiera... złe recenzje za grę aktorską!

Więcej memów znajdziecie w naszym dziale "Humor". KLIKNIJ TUTAJ!