Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Hołownia, ludowcy i reszta opozycji „będą w rządku, jak kaczuszki za Tuskiem iść”. Będzie jedna lista? [SONDA]

"Nagle okazuje się, że mieli nie brać udziału w marszu, teraz idą w rządku, Szymon Hołownia, Kosiniak-Kamysz, inni liderzy będą w rządku, jak kaczuszki za Tuskiem iść. (...) Nie dogadali się na wspólne listy, ale mimo wszystko szukali teraz wymówki, jak złożyć Tuskowi hołd" - tak na temat uległej wobec Donalda Tuska opozycji - spoza Platformy Obywatelskiej - mówił dziś na antenie Radia Zet rzecznik rządu Piotr Müller. Czyżby wspólna lista wcale nie była tematem zamkniętym? Zapraszamy do wzięcia udziału w naszej sondzie!

Donald Tusk
Donald Tusk
Fot. Tomasz Jędrzejowski/ Gazeta Polska

Wszyscy pamiętamy, jak pod koniec kwietnia Szymon Hołownia oraz Władysław Kosiniak-Kamysz poinformowali, że podjęli decyzję o wspólnym starcie obu formacji w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Politycy zapowiedzieli powołanie wspólnego koalicyjnego komitetu wyborczego. Ten otrzymał nazwę "Trzecia droga".

Koalicja, w rzeczy samej, jest określana w przestrzeni publicznej jako "egzotyczny mezalians". Cóż, nie można się temu dziwić, gdyż oba te ugrupowania mają o wiele więcej różnic aniżeli wspólnych punktów zaczepienia.

Jak zapowiadali liderzy, chodzi przede wszystkim o zwycięstwo w wyborach po to, aby odsunąć od władzy Zjednoczoną Prawicę. "Trzecia droga", jak sama nazwa wskazuje, miała być - wedle pierwotnych zamysłów - nowym wytworem, niezwiązanym w żaden sposób z Koalicją Obywatelską, Lewicą czy resztą opozycji. Liderzy koalicji zapowiadali również, że osobiście nie będą uczestniczyć w marszu Tuska 4 czerwca. I na tych obietnicach się skończyło.

Wczoraj liderzy Polski 2050 i PSL zapowiedzieli, że... jednak wezmą udział w organizowanym przez szefa PO marszu. Tłem tej decyzji ma być rzekomo podpisanie przez prezydenta ustawy powołującej komisję ds. badania wpływów rosyjskich.

 

"W rządku jak kaczuszki za Tuskiem będą iść"

Szybką zmianę zdania Hołowni i Kosiniaka-Kamysza skomentował dziś w programie „Gość Radia Zet” rzecznik rządu - Piotr Müller.

Widzę deklaracje hołdu lennego wobec Donalda Tuska, bo to, co się dzieje w tej chwili, jeden z publicystów właśnie to tak nazwał. Nagle okazuje się, że mieli nie brać udziału w marszu, teraz idą w rządku, Szymon Hołownia, Kosiniak-Kamysz, inni liderzy będą w rządku, jak kaczuszki za Tuskiem iść

– ocenił polityk w prześmiewczym tonie.

W kontekście marzeń Tuska, co do jednej listy opozycji, Müller wskazał, że "choć nie dogadali się na wspólne listy, mimo wszystko szukali teraz wymówki, jak złożyć Tuskowi hołd".

"To jest też informacja dla wszystkich innych, tak to Donald Tusk chce rządzić krajem, oni będą posłuszni wobec Donalda Tuska, a jak on był premierem, to wszyscy wiedzą co robił"

– zaznaczył rzecznik rządu.

Skoro zmienili zdanie, co do uczestnictwa w marszu Tuska, może zmienią je też w kontekście jednej listy? 

Zapraszamy do wzięcia udziału w naszej sondzie!

 


SONDA
Wczytuję sondę...


Źródło: niezalezna.pl, 300polityka.pl

#Polska #marsz #Donald Tusk #opozycja

Anna Zyzek