Donald Tusk od jakiegoś czasu mocno promuje "marsz nocnej zmiany" - to nieformalna nazwa pochodu, który ma odbyć się 4 czerwca w Warszawie, w rocznicę obalenia rządu Jana Olszewskiego. Tusk, który tego dnia w 1992 roku mówił: "panowie, policzmy głosy", teraz nagrał nawet specjalne zaproszenie w mediach społecznościowych.
"Masz już dość ich kłamstw, złodziejstwa i korupcji, chcesz lepszej, bezpiecznej przyszłości dla siebie, dla swoich bliskich, dla Polski? Szukasz nadziei i pragniesz zwycięstwa? Bądź w Warszawie, 4 czerwca, w samo południe na wielkim marszu. Pokażemy im naszą siłę" - mówi przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Pokażmy naszą siłę! pic.twitter.com/6aiNhv2wDM
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 17, 2023
Wideo-zapowiedź w wykonaniu Tuska wygenerowała już ponad tysiąc komentarzy. Spory ruch? Owszem, ale opinie są... w większości mocno krytyczne. Cytowane są pamiętne słowa lidera PO sprzed 31 lat, a nawet te z niedawna (dotyczące "resetu z Rosją"). Do tego nie brakuje deklaracji głosowania... na Prawo i Sprawiedliwość w jesiennych wyborach.
Mam nadzieję, że po przegranych wyborach platforma zniknie. Najwyższy czas...
— Epoka Odwróconych Słów 🇵🇱 🇵🇱 (@gordoncharlie7) May 17, 2023
Mamy dość Waszych kłamstw, złodziejstwa i korupcji.
— Max Hübner (@HubnerrMax) May 17, 2023
Chcemy lepszej i bezpieczniejszej przyszłości dla siebie i naszych bliskich, dla Polski.
Szukamy nadziei i pragniemy zwycięstwa.
Dlatego 4 czerwca będę w domu płakał ze śmiechu z Waszego marszu, a na jesieni zagłosuję na PiS.
"Z Rosją taką jaka ona jest". 😄
— Zdzisław Krełowski (@ZKrelowski) May 17, 2023
Chcę lepszej przyszłości dla Polski, dlatego zagłosuję na PiS ‼️💪🇵🇱
— AnkaPolska 🇵🇱 #BabiesLivesMatter (@AnkaPolska) May 17, 2023
