Perspektywa dostania się do Sejmu szybko zrewidowała poglądy Michała Kołodziejczaka, samozwańczego reprezentanta polskich rolników. Jeszcze niedawno przekonywał on, że Platforma Obywatelska jest formacją, która z "pogardą, butą i chamstwem" podchodzi do polskich rolników a teraz sam postanowił wystartować z list Koalicji Obywatelskiej.
Jeszcze do niedawna Michał Kołodziejczak zaciekle atakował Platformę Obywatelską i jej lidera PO Donalda Tuska - a przynajmniej robił to oficjalnie. Wizja zbliżającej się porażki po tym, jak nie wypalił sojusz jego Agrounii z resztkami gowinowców, ani z Trzecią Drogą, a samodzielny start nie dawał żadnych perspektyw na dostanie się do Sejmu, spowodowały, że Michał Kołodziejczak postanowił wystartować do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej.
Nie pytajcie więcej dlaczego @Platforma_org nie ma poparcia rolników.
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) November 6, 2021
Pogarda, buta, chamstwo.
Panie @SlawomirNitras przeproś rolników! https://t.co/b4X6xFMIZF
Wiesz dlaczego ci twoi #bezsilni z @donaldtusk na czele nigdy nie będziecie już rządzić? Bo w tym kraju nikt bez rolników nie będzie rządził, a rolnicy z wami nie będą gadać.
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) November 6, 2021
I cześć!
Po tym, jak już maski opadły, a projekt Agrounii okazał się kompletnym niewypałem, Michał Kołodziejczak postanowił dołączyć się do tych, których określał jako wrogów polskich rolników. Warto wspomnieć, że sam Kołodziejczak deklarował się jako wróg takich rozwiązań jak pakiet klimatyczny "Fit for 55". Nie podobała mu się nawet proponowana przez Prawo i Sprawiedliwość "Piątka dla zwierząt". Teraz natomiast wystartuje z list Koalicji Obywatelskiej, na której licznie reprezentowani są Zieloni, reprezentujący zupełnie skrajne wobec Kołodziejczaka poglądy - o ile ten w ogóle jakieś ma.