Jak poseł Tomasz Siemoniak wyjaśnia fakt, że niektórzy nie chcą szczepić się przeciw COVID-19? Zwrócił uwagę na Polskę wschodnią. "To nie są ludzie, którzy siedzą w internecie, odbierają sms-y, mają Indywidualne Konta Pacjenta" - powiedział.
Tomasz Siemoniak w dzisiejszym wywiadzie dla Radia Zet mówił m.in. o szczepieniach przeciw COVID-19. Jak wytłumaczył fakt, że wciąż wiele osób nie zaszczepiło się przeciw COVID-19? Odpowiedź sprowadzała się do... "zacofania" Polski wschodniej.
Siemoniak w @Gosc_RadiaZET stwierdził, że ludzie ze wschodu Polski nie korzystają z internetu i nie czytają smsów, dlatego nie chcą się szczepić.
— Edyta Kazikowska (@ekazikowska) December 1, 2021
- To nie są ludzie, którzy siedzą w internecie, odbierają sms-y, mają Indywidualne Konta Pacjenta - stwierdził polityk Platformy Obywatelskiej.
Pozdrowienia dla Polski Wschodniej! pic.twitter.com/99xh5NnBSq
— Edyta Kazikowska (@ekazikowska) December 1, 2021
Prowadząca rozmowę Beata Lubecka zareagowała: "SMS-y wysyłano przecież na smartfony. Teraz prawie każdy ma smartfon".
Warto podkreślić również, że Internetowe Konto Pacjenta ma każdy, kto ma PESEL. Małoletni, od 16. roku życia, mają wgląd do swojego IKP, ale nie mają możliwości decydowania np. o wyborze lekarza. Korzystać z konta mogą osoby, które mogą potwierdzić swoją tożsamość w internecie (np. przez profil zaufany).