Paweł Kukiz zaproponował, by komisja śledcza w sprawie Pegasusa, o jaką wnioskuje Platforma Obywatelska, zajęła się też inwigilacją... za czasów rządów PO-PSL. Pomysł popierają politycy Lewicy oraz PSL, przeciw jest za to - bez niespodzianki - Borys Budka. "Problemem jest nielegalna inwigilacja, którą prowadził rząd PiS" - ucina polityk Platformy. Czyżby się czegoś bał?
Kilka dni temu Paweł Kukiz poinformował, że ma gotowy wniosek dotyczący powołania komisji śledczej w sprawie podsłuchów w latach 2007-2021. Zgodnie z projektem uchwały który zamierza złożyć lider Kukiz'15 prace komisji obejmowałyby czas od 5 listopada 2007 r. do 31 grudnia 2021 r. - a więc zarówno rządy PiS, jak i dwie kadencje rządu PO i PSL.
Wcześniej, pod koniec grudnia lider PO Donald Tusk poinformował, że jego ugrupowanie będzie wnosić o powołanie sejmowej komisji śledczej, która zbada wykorzystywanie systemu Pegasus przeciwko opozycji. Zapowiedział też powołanie analogicznej nadzwyczajnej komisji w Senacie.
Kukiz, uzasadniając pomysł powołania komisji obejmującej lata 2007-2021 wskazywał, że nie podpisze się pod projektem, który miałby badać problem podsłuchów w czasach rządów albo PO, albo PiS. "Nie chodzi o sympatyzowanie z jedną czy z drugą stroną, bo ja sympatyzuje z obywatelami i z Polską, a nie z PiS-em czy z Platformą. Jeśli więc mamy badać komisyjnie problem podsłuchiwania, to albo badamy jednych i drugich, albo wcale" - tłumaczył. Zapowiedział też, że będzie chciał rozmawiać ze wszystkimi opcjami politycznymi na temat poparcia.
O pomysł lidera Kukiz'15 zapytano przewodniczącego klubu KO Borysa Budkę.
- Dziś problemem jest nielegalna inwigilacja, którą prowadził rząd PiS. Dziś jesteśmy w sytuacji takiej, że nie ma niezależnej prokuratury, która mogłaby tę sprawę wyjaśnić. Gdyby cokolwiek było nieprawidłowego czy nielegalnego w latach 2007-2015, to z pewnością Zbigniew Ziobro i spółka tę sprawę dawno by wyjaśnili
- powiedział polityk.
Zdaniem Budki "Paweł Kukiz robi wszystko, by pomóc Kaczyńskiemu wyjść z tej bardzo trudnej sytuacji używania nielegalnych środków do podsłuchiwania, inwigilowania polskiej opozycji". Odnosząc się do słów Kukiza, że "nie chodzi o sympatyzowanie z jedną czy z drugą stroną", szef klubu KO stwierdził, że "sympatie Kukiza są powszechnie znane". Czyli jak zwykle - "ad personam" zamiast konkretów...
Gotowość poparcia inicjatywy Kukiza wyraziła zaś posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska:
"Jeśli Paweł Kukiz chce dowieść, że jeszcze ma w sobie poczucie demokracji, to jesteśmy gotowi, żeby komisję śledczą ws. Pegasusa wspólnie z Kukizem powołać. Nawet, gdyby miała objąć jakiekolwiek rządy, w tym lewicy"
- mówiła posłanka w Polsat News.
Wniosek Kukiza ws. powołania komisji podoba się też wicemarszałkowi Sejmu Piotrowi Zgorzelskiemu (KP-PSL). "Mnie osobiście wniosek Pawła Kukiza się podoba" - powiedział wczoraj wieczorem w Polsat News. Pytany, czy zadzwoni w tej sprawie do Pawła Kukiza, odparł, że "nie ma problemu i nie miał nigdy" z rozmową z liderem Kukiz'15.
- Ten jego projekt jest dobry
- dodał Zgorzelski.
Dopytywany, czy jego klub zagłosuje za wnioskiem Kukiza, odparł:
"Ja dziś mówię za siebie, jesteśmy przed posiedzeniem klubu. (...) Ja będę osobiście za tym głosował".