Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Agresywne reakcje opozycji i jej zwolenników. Prof. Ryba: Frustracja i neomarksistowska rewolucja

Paweł Kukiz i część jego posłów głosowali wczoraj ramię w ramię z obozem Zjednoczonej Prawicy m.in. ws. nowelizacji ustawy medialnej. Wydarzenie to spotkało się z agresywną reakcją polityków opozycji oraz ich zwolenników. - Nie jestem zaskoczony takimi reakcjami - ocenił prof. Mieczysław Ryba w rozmowie z portalem Niezalezna.pl. 

fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Politycy sugerowali, że mamy do czynienia z korupcją i Paweł Kukiz zgodził się poprzeć projekty Prawa i Sprawiedliwości za propozycję objęcia jakichś stanowisk. Na polityka spadł także ogromny hejt w Internecie. Był on obrażany i wyzwany w mocno niecenzuralny sposób. Pod Sejmem doszło także do manifestacji zwolenników opozycji, którzy skandowali m.in. "Kukiz, ch**u, chodź na solo", czy też "j**** PiS i Kukiza". Wulgarnie o Kukizie wyrażali się również Radosław Sikorski i Roman Giertych.

Prof. Mieczysław Ryba z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w rozmowie z portalem Niezalezna.pl przyznał, że nie jest zaskoczony językiem, jaki jest stosowany wobec Pawła Kukiza.

- Nie dziwi mnie to po tym, co działo się podczas Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, czy wcześniej podczas manifestacji Komitetu Obrony Demokracji czy demonstracji Obywateli RP

- powiedział.

- Po prostu opozycja już w ten sposób reaguje. Jest to wyraz ogromnej frustracji, że nie mają tej władzy, a do niej przywykli. Jeśli oni zbierają podpisy pod likwidacją TVP Info, czy kiedyś blokowali Telewizję Trwam, to uważają, że wszystko jest ok. Natomiast teraz bulwersują się, bo ktoś ogranicza telewizję TVN

- ocenił.

- Ta frustracja jest też połączoną z neomarksistowską rewolucją kulturową, która dotyczy nie tylko sfery seksualności, ale także w ogóle kultury jako takiej. i ich sposób protestowania, sposób reagowania na tych, którzy nie idą po drodze wyznaczonej przez nich, jest taki, a nie inny. Mamy do czynienia z taką nihilistyczną, agresywną reakcją. Przypomnijmy, że ci rewolucjoniści lat 60-tych, 70-tych posuwali się wręcz do terroru, więc to nie jest coś, co w historii nie było obecne

- dodał prof. Ryba.

 



Źródło: niezalezna.pl

Adrian Siwek