Na początku tygodnia Senat RP podczas pierwszego posiedzenia nowej kadencji odrzucił większością głosów kandydaturę Marka Pęka (PiS) na stanowisko wicemarszałka. Powód? Chyba tylko przynależność partyjna parlamentarzysty. Dziś politycy opozycji reflektują się i twierdzą, że Prawo i Sprawiedliwość powinno mieć swojego reprezentanta w Prezydium Senatu.
Marek Pęk (PiS) nie uzyskał wystarczającego poparcia senatorów XI kadencji, by zasiąść jako wicemarszałek w prezydium Senatu. Za jego kandydaturą opowiedziało się 33 senatorów, 60 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. Wcześniej większość sejmowa nie udzieliła poparcia innej kandydatce PiS - Elżbiecie Witek - do prezydium Sejmu.
Krzysztof Kwiatkowski, senator z ramienia Paktu Senackiego, krótko po głosowaniu stwierdził, że na wynik głosowania "prawdopodobnie wpływ miało to, że w poprzedniej kadencji Pęk został ukarany przez komisję regulaminową za sposób, w jaki odnosił się do innych pań i panów senatorów" i dodał, że PiS może zgłosić jeszcze kandydata do prezydium Senatu - w domyśle innego niż Marek Pęk.
- Będziemy przedstawiać cały czas te same kandydatury na wicemarszałków Sejmu i Senatu licząc na to, że jednak pewnego rodzaju refleksja przyjdzie ze strony partii, które aktualnie mają większość, jeżeli chodzi o kierownictwo Sejmu
- odpowiedział niedługo później rzecznik rządu Piotr Müller.
Nie brakowało komentarzy, że jedynym powodem, dla którego Marek Pęk nie został wicemarszałkiem Senatu, była jego partyjna przynależność.
Dziś politycy opozycji zdają się dostrzegać naruszenie standardów i głośno mówią, że Marek Pęk powinien jednak otrzymać fotel wicemarszałka.
- Sądzę, że jednak marszałek Pęk zostanie wybrany na tę funkcję
- powiedziała w Polsat News Anna Maria Żukowska (Nowa Lewica), twierdząc, że senatorowie Lewicy mogą zmienić zdanie wyrażone we wcześniejszym głosowaniu.
Michał Kobosko z Polski 2050 ocenił, że w kwestii Marka Pęka "nie był do końca przekonany, czy była to właściwa decyzja". Robert Kropiwnicki z PO stwierdził z kolei, że możliwa jest zmiana stanowiska senatorów KO w tej sprawie.