Wolność dana nam jest jak resztki dla psa, czyli przypadek ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Onet brnie w łączenie Nawrockiego z gdańskim półświatkiem. Kolejne „rewelacje” zweryfikowane

Kłamstwo ma krótkie nogi - pisze w mediach społecznościowych rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej Rafał Leśkiewicz. Odniósł się w ten sposób do publikacji Onetu, w której portal ponownie sugeruje znajomości obywatelskiego kandydata na prezydenta RP Karola Nawrockiego z rzekomym "neonazistą". Kolejną teorię spiskową obaliły dokumenty.

Karol Nawrocki
Karol Nawrocki
Fot. Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

W poniedziałek Onet zaatakował Karola Nawrockiego - napisał o rzekomych znajomościach kandydata na prezydenta z Grzegorzem Horodką, którego określono jako "neonazistę". Onet podaje, że prezes IPN nie mógł poznać osadzonego w czasie wykładów, które prowadził w areszcie śledczym w Gdańsku, ponieważ te - zdaniem portalu - nigdy nie miały miejsca. Swoje tezy popiera informacjami z więzienia. 

Teorie Onetu obalił szybko rzecznik prasowy IPN Rafał Leśkiewicz. W sieci opublikował on skany próśb osadzonych o otrzymanie materiałów z zajęć. Pisaliśmy o tym w poniższym tekście:

We wtorek Onet opublikował nowy tekst, dotyczący sprawy. Teraz portal twierdzi, że zajęcia faktycznie się odbyły, ale Nawrocki w nich nie uczestniczył. Powołuje się przy tym na wypowiedź rzecznik Służby Więziennej.

Tyle że i na ten tekst zareagował Leśkiewicz. Tym razem rzecznik IPN opublikował oświadczenie prof. Daniela Wincentego. W dokumencie historyk potwierdza, iż prowadził omawiane zajęcia w areszcie  i zaznacza, że... towarzyszył mu przy nich Nawrocki.

"Kłamstwo ma krótkie nogi"

– komentuje Leśkiewicz.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Onet.pl

#Karol Nawrocki #IPN #Onet

Mateusz Święcicki