Moskwa „j…e” PiS. Rosyjskie służby w wulgarnej akcji PO » CZYTAJ TERAZ »

"Okradają nas, okłamują, likwidują intratne inwestycje"... Czarnek pyta: w czyim interesie działa rząd?

- Przestańmy być głupi! Chodzą po nas, okradają nas, okłamują nas, a my nadal, jak te barany na rzeź. Jutro przyjdzie niedziela, usiądziecie do stołów z rodzinami i będziecie unikać tematów politycznych, żeby się nie pokłócić. To się w końcu kłóćcie, bo za dwa miesiące, nie będzie już o co - mówił były minister edukacji Przemysław Czarnek.

Inwestorzy nie stawiają na Polskę pod rządzmi Tuska
Inwestorzy nie stawiają na Polskę pod rządzmi Tuska
fot. Zbyszek Kaczmarek - canva.com//Gazeta Polska

Polska potrzebuje nie tylko elektrowni atomowych, lecz także bezpiecznych źródeł paliwa jądrowego. Szerokie badania geologiczne kraju w celu znalezienia bogatych rud uranowych i rozpoczęcie wydobycia, a także inwestycja w wirówki do wzbogacania uranu – to wyzwania, jakie stoją przed rządzącymi. Ich zaniedbanie może nas sporo kosztować. 

Ale nie tylko one. Jak wypunktował podczas spotkania z mieszkańcami Biłgoraju były minister edukacji Przemysław Czarnek, obecna ekipa rządząca robi wszystko, by gospodarczo gnębić Polskę. 

Czarnek podał konkretne przykłady, wśród nich budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, czy inwestycji w Małaszewiczach.

- Jeżeli ktoś likwiduje projekt CPK, który ma nam przynosić miliardy złotych do budżetu, bo są lotniska w Niemczech i one mają dalej clić te wszystkie towary, które przylatują, to w czyim interesie działa - Polski czy Niemiec?

- pytał.

I dalej:

- Jeżeli ktoś likwiduje inwestycję w Małaszewiczach, największego suchego portu przeładunkowego, w którym wszystkie towary pociągami jadą z Azji do Europy, choć miały być tu, w Polsce, zostawione pieniądze, a likwiduje po to, żeby te towary jechały tranzytem przez Polskę i w Niemczech były rozliczane, to w czyim interesie działa - Polski czy Niemiec?

Zebrani zgodnie odpowiedzieli: "Niemiec".

- To przestańmy być głupi! Chodzą po nas, okradają nas, okłamują nas, a my nadal, jak te barany na rzeź. Jutro przyjdzie niedziela, usiądziecie do stołów z rodzinami i będziecie unikać tematów politycznych, żeby się nie pokłócić. To się w końcu kłóćcie, bo za dwa miesiące, nie będzie się o co kłócić

- dodał.

 



Źródło: niezalezna.pl

Magdalena Żuraw