Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Obietnic nie spełniają, ale mają plan na poprawę sondaży. Kierwiński mówi o zmianie nazwy

Donald Tusk w niedawnym wywiadzie przyznał, że kampania w 2023 roku opierała się głównie na rozchwianiu emocji. Wyznał, że polityczne obietnice nie robią na jego wyborcach wrażenia. Tym tropem poszedł także Marcin Kierwiński, który przyznał, że drogą do poprawy sondaży będzie...zmiana nazwy ugrupowania.

Dwa lata po wyborach parlamentarnych wyborcy Donalda Tuska dowiedzieli się od niego, że liczba spełnionych obietnic odpowiada poparciu wyrażonemu w głosowaniu.

Swoją tezę powtórzył w wywiadzie udzielonemu m. in. Kubie Wojewódzkiemu. W rozmowie przyznał także, że to nie program partii i zapewnienia były priorytetem w prowadzonej kampanii, ale rozchwianie społecznych emocji.

Wyborcy Platformy Obywatelskiej dowiedzieli się tym samym, że mogą zadowolić się jedynie własnymi uśmiechami.

Ma plan. Jaki? Sprytny

Po dwóch latach od wyborów partia rządząca ma jednak plan na poprawę swoich złych sondażowych wyników. Zdradził go Marcin Kierwiński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. Podczas odpowiedzi na serię krótkich pytań pojawiło się twierdzenie: "Nowa nazwa partii poprawi nasze notowania". Szef MSWiA bez wahania z zadowoleniem odparł twierdząco.

Poprawę notowań miały już poprawić m.in. powołanie rzecznika rządu, który miał komunikować sukcesy obecnie rządzących. Jednak działania Adama Szłapki nie przynoszą spodziewanych efektów. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że nie on w tym przypadku jest problemem, ale brak owych spektakularnych sukcesów.

 

 

Źródło: niezalezna.pl