Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

O co chodzi Sądowi Najwyższemu? Kaleta: To jest pójście na zderzenie z Trybunałem Konstytucyjnym

"To jest pójście na zderzenie z Trybunałem Konstytucyjnym Sądu Najwyższego" - powiedział poseł Piotr Kaleta (PiS) w programie "W punkt", oceniając dzisiejsze działania Sądu Najwyższego. Uchylił on umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA, skazanych w pierwszej instancji i ułaskawionych przez prezydenta.

Piotr Kaleta
Piotr Kaleta
Printscreen Telewizja Republika

Pytany przez Katarzynę Gójską o problem z orzeczeniem Sądu Najwyższego, poseł PiS Piotr Kaleta odparł, że dla niego problemu nie ma. "Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, jeśli chodzi o kwestie konstytucyjne, jest orzeczeniem ostatecznym. Koniec i kropka" - podkreślił, wskazując, że nie jest problemem państwa, że ktoś "sobie interpretuje prawo w inny sposób".

To jest pójście na zderzenie z Trybunałem Konstytucyjnym Sądu Najwyższego. To pokazuje jeszcze jedną rzecz, bardzo istotną, to determinuje nas do tego, że Prawo i Sprawiedliwość musi dokończyć proces reformy wymiaru sprawiedliwości. Nie może być coś takiego, że znajdą się osoby, które będą podważały kwestię niezawisłości Trybunału Konstytucyjnego, który jest bardzo ważnym czynnikiem w polskiej konstytucji. 

- powiedział Piotr Kaleta.

Musimy to bardzo jasno wyartykułować: Trybunał Konstytucyjny jasno określił te sprawy, które są w rękach pana prezydenta, jego przywileje, jego możliwości wykonywania chociażby procedury prawa łaski i dla mnie ta sprawa jest zamknięta

- dodał Kaleta.

Przyznał, że sądy będą się jego zdaniem borykały ze sprawą odrębnego spojrzenia na sprawę przez Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy, ale dla myślących logicznie sędziów jasne powinno być, że nadrzędne zdanie ma TK. W programie gościł także poseł Artur Łącki (PO), który również stwierdził m.in. że teraz część sędziów może uważać, że rację ma jedna, a część - że druga ze stron. Według niego to "niesłychana sytuacja" i "niespotykany chaos".

Piotr Kaleta wypowiedział się dziś także dla portalu Niezależna.pl, mówiąc, że "kolejny raz obserwujemy podważanie Trybunału Konstytucyjnego i kompetencji pani prezes Julii Przyłębskiej". Nazwał sprawę politycznym jątrzeniem.


W ostatni piątek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że prawo łaski jest wyłączną i niepodlegającą kontroli kompetencją Prezydenta RP, mającą ostateczne skutki prawne, a Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do sprawowania kontroli nad wykonywaniem przez prezydenta prawa łaski.

 



Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika

#Piotr Kaleta #Telewizja Republika #Sąd Najwyższy #Trybunał Konstytucyjny

Mateusz Tomaszewski