Posłowie Kamiński i Wąsik całe swoje polityczne życie walczyli z korupcją. Oni zostali ukarani za walkę z korupcją, a wasi politycy za korupcję dostają nagrody! - mówił tuż po rozpoczęciu posiedzenia Sejmu poseł PiS Mariusz Błaszczak.
Po godz. 10 Sejm rozpoczął kolejne posiedzenie. Zgodnie z harmonogramem, posłowie zajmą się projektem ustawy budżetowej na 2024 r. oraz uchwałą ws. powołania komisji śledczej ds. Pegasusa. Rozpatrzą też wniosek o odwołanie Bartłomieja Sienkiewicza z funkcji szefa MKiDN oraz wniosek o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu.
Z wnioskiem formalnym zgłosił się Mariusz Błaszczak.
Zwrócił się do rządzących:
„koalicjo 13 grudnia - mówicie, że miejsce przestępców jest w więzieniu. Chcę przypomnieć, że posłowie Kamiński i Wąsik całe swoje polityczne życie walczyli z korupcją. Oni zostali ukarani za walkę z korupcją, a wasi politycy za korupcję dostają nagrody!”.
- Gdzie jest Włodzimierz Karpiński, oskarżony o łapówkarstwo? W europarlamencie! Gdzie są Stanisław Gawłowski, Tomasz Grodzki, Roman Giertych, na których ciążą poważne zarzuty? W parlamencie! - zestawił.
Zarzucił, że po to tak szybkie przejęcie mediów, prokuratury i CBA
- O bezkarność wam chodzi!
- dodał.
Po niemal dziewięciu miesiącach spędzonych w areszcie tymczasowym w związku z zarzutami korupcyjnymi w tzw. aferze śmieciowej były minister skarbu w rządzie PO-PSL Włodzimierz Karpiński 16 listopada wyszedł na wolność, aby objąć mandat posła do Parlamentu Europejskiego.
Stanisław Gawłowski jest jednym z oskarżonych w głośniej aferze melioracyjnej. Prokuratura zarzuca mu m.in. przestępstwa korupcyjne. W sądzie wciąż trwa proces.
Na początku 2024 roku Prokuratura Regionalna w Szczecinie poinformowała o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przeciwko 30 osobom podejrzanym o przestępstwa korupcyjne związane z Fundacją Pomocy Transplantologii. Według śledczych, w szpitalu w szczecińskim Zdunowie żądano od pacjentów po 10 tys. zł za operacje leczenia otyłości poza kolejką. Pomysłodawcą tego procederu według śledczych miał być marszałek Senatu byłej kadencji Tomasz Grodzki. Polityk był wówczas dyrektorem szpitala w Zdunowie. To on założył fundację "który faktycznie podejmował decyzje w ramach tego podmiotu".
Roman Giertych był jedną z 12 osób zatrzymanych w połowie października w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Zatrzymanym w sprawie przedstawiono wówczas zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy.