"Berlin narusza prawa Polaków"! Chodzi o zrabowane dzieła sztuki. Mularczyk: Tusk nie zrobi nic
Rząd Donalda Tuska ze względów politycznych nie zrobi nic, aby dochodzić sprawiedliwości w kwestii restytucji dzieł sztuki - oznajmił poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Przewodniczący rady Instytutu Strat Wojennych w rozmowie z portalem tvrepublika.pl skomentował decyzję niemieckiego rządu dotyczącą zwrotu zrabowanych w czasie II wojny światowej dzieł sztuki. Polityk nie ma wątpliwości, że Berlin narusza prawa Polaków.
Rząd Niemiec zatwierdził reformę dotyczącą procedury restytucji dzieł sztuki zrabowanych podczas II wojny światowej. W ramach reformy przewidziano utworzenie trybunału arbitrażowego, który zastąpi dotychczasową komisję doradczą. Skład tego organu będzie ustalany wspólnie przez rząd federalny, kraje związkowe, władze lokalne.
W decyzji mają brać też udział przedstawiciele ofiar i ich potomków, tyle że w tej kwestii uwzględniono jedynie Konferencję Roszczeń Żydowskich oraz Centralną Radę Żydów w Niemczech. W całej inicjatywie pominięto jeden z najbardziej poszkodowanych krajów - Polskę.
Przypomnijmy, że według informacji przekazanych przez ministerstwo kultury i dziedzictwa narodowego, Niemcy z naszego kraju wywieźli około 516 tysięcy dzieł sztuki. Instytut Strat Wojennych w raporcie oszacował, że wartość zrabowanych dzieł sztuki i dóbr kultury wyniosła ponad 19 miliardów złotych.
"Te straty są znacznie większe niż te uwzględnione w naszym raporcie. Niemcy rabując muzea, archiwa i biblioteki niszczyli także inwentarze, co utrudnia dziś dokładne oszacowanie strat. Wiele dzieł zniknęło bezpowrotnie"
– przypomniał w rozmowie z portalem tvrepublika.pl przewodniczący rady Instytutu poseł Arkadiusz Mularczyk.
Zdaniem polityka PiS nowy ruch Niemiec "nadal narusza prawa obywateli polskich oraz ich spadkobierców, a także całego państwa". Mularczyk nie ma też wątpliwości, dlaczego obecny rząd nie zabiega o zwrot należnych dóbr.
"Rząd Donalda Tuska ze względów politycznych nie zrobi nic, aby dochodzić sprawiedliwości w kwestii restytucji dzieł sztuki. Ta sprawa powinna być podnoszona na arenie międzynarodowej, chociażby w UNESCO"
– stwierdził poseł.
Źródło: niezalezna.pl, tvrepublika.pl
