- Trzeba skończyć wojnę polsko-polską. On to zapowiedział, podjął się tego. To jest bardzo trudne zadanie, ale w moim przekonaniu wykonalne. I jednocześnie powiedział o tych najważniejszych sprawach które przed nami stoją - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o kandydaturę Karola Nawrockiego na urząd prezydenta RP.
Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej i były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, został ogłoszony kandydatem Komitetu Obywatelskiego na prezydenta. Jego kandydaturę poparło Prawo i Sprawiedliwość w trakcie niedzielnej Konwencji Obywatelskiej w Krakowie z udziałem środowisk społecznych, naukowych, gospodarczych z całej Polski. Kontrkandydatem Nawrockiego będzie Rafał Trzaskowski, który wygrał prawybory w Koalicji Obywatelskiej.
O kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta zapytano dziś w Radiu Wnet Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS. Polityk podkreślił, że wystąpienie szefa IPN w trakcie konwencji było "bardzo dobre, idące w tym kierunku, który jest dzisiaj najbardziej potrzebny".
"Trzeba skończyć wojnę polsko-polską. On to zapowiedział, podjął się tego. To jest bardzo trudne zadanie, ale w moim przekonaniu wykonalne. I jednocześnie powiedział o tych najważniejszych sprawach które przed nami stoją"
Przypomniał też, że Nawrocki "mówił o przyszłości, jednocześnie odwołując się do tego swojego wielkiego doświadczenia odnoszącego się do historii, nie w tym sensie żeby żył 400 lat i tą historię czy zgoła tysiąc i tę historię widział z bliska, tylko po prostu to jest historyk w bardzo dużej instytucji historycznej, ma bardzo wielką wiedzę, ale on na podstawie tej wiedzy buduje podstawę moralną, podstawę w sferze wartości, walki o przyszłość, walki o przyszłość Polski i Polaków".
Kaczyński podkreślił, że "chodzi nie o wymianę ciosów, chociaż tam kilka szpileczek było, ale po prostu o mówienie Polakom: 'Może być inaczej możemy nie tylko wrócić na tą drogę, którą żeśmy szli, ale także ją bardzo udoskonalić i uzupełnić o wiele nowych pomysłów'.
W trakcie rozmowy padło także pytanie, czy PiS bierze pod uwagę możliwość zmiany kandydata.
"Tej sprawy nie ma. Nawet gdyby szaleństwo opanowało Tuska i postanowił by sam kandydować, to jednak jego przeciwnikiem będzie Karol Nawrocki"