Temat odszkodowań dla ofiar II wojny światowej za rządów Zjednoczonej Prawicy był przedmiotem rozmów polskiego rządu ze stroną niemiecką.
3 października 2022 r. minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domagała się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód. 3 stycznia 2023 r. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na tę notę, uznając, że sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.
W grudniu 2023 r. zmieniła się władza w Polsce, a niedawno - w Niemczech. I teraz wszyscy mówią jednym głosem...
Dzień po objęciu rządów, nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz przybył z wizytą do Warszawy. Na wspólnej konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem Merz był pytany o sprawę reparacji dla Polski w związku ze szkodami wyrządzonymi podczas drugiej wojny światowej.
W sprawie reparacji dla Polski Friedrich Merz oświadczył, że... "temat ten prawnie jest zakończony".
- Jeśli chodzi o kwestie prawne w kontekście możliwych reparacji, są zakończone. Co nie oznacza, że nie będziemy rozmawiać o wspólnych projektach, wspólnych pomysłach - oświadczył. Nie sprecyzował jednak, jakie to projekty i pomysły.