Szef rządu podczas spotkania z mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego odniósł się do zatwierdzonej niedawno umowy handlowej Mercosur, przez którą zarówno Polska, jak i inne kraje Unii Europejskiej, zostaną zalane tanią żywnością gorszej jakości z państw Ameryki Południowej.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
- We wszystkich pozostałych krajach Unii Europejskiej, ale także w Polsce, liczba tych, którzy skorzystają na umowie Mercosur, jest, mówię tu o eksporterach polskiej produkcji, być może porównywalna, a może nawet większa niż liczba rolników, którzy czują się zagrożeni. Interes, niestety, ma dwie strony. Ja, jako premier, muszę dbać o to, żeby polskie produkty miały rynki zbytu. Jeśli zatem zamkniemy się na resztę świata, chroniąc polskie produkty rolne, równocześnie radykalnie ograniczymy możliwości eksportowe, być może także w konsekwencji dla samych polskich rolników.
- wskazał. Ale to nie wszystko.
Donald Tusk postanowił bowiem zapytać rolnika, dlaczego to argentyńska wołowina ma być tańsza, a nie polska i przyznaje, że... nie rozumie problemu.
- Nie przyjmę argumentów, że wołowina wszędzie na świecie musi być tańsza, nawet jeśli musi przebyć tysiące kilometrów, a w Polsce jest droższa, mimo że korzysta z europejskich dopłat. Musimy zastanowić się, dlaczego tak się dzieje i dlaczego inni się nas nie obawiają
- zaczął wywód. Potem było jeszcze ciekawiej:
- Zróbmy wspólnie tak, żeby to oni obawiali się polskiej wołowiny, a nie my argentyńskiej (...). Jeśli wszyscy patrzą na nas, widząc w Polsce naprawdę rewelacyjny kraj, to niech w końcu zaczną obawiać się polskiego rolnictwa, polskich produktów - wszystkiego, co z Polski pochodzi. To jest także moje marzenie, aby taka dyskusja rozpoczęła się we Francji. Chciałbym, aby mówiono: "Polski rolnik teraz nas wykończy"
- powiedział.
Zobaczcie:
Tusk nie wie czemu wołowina z Argentyny jest tańsza🙄 Niech polscy rolnicy sobie radzą z Mercosur. Ten oderwany od rzeczywistości gość ma władzę nad Polską. To jest dramat. pic.twitter.com/ZAki2HGCWK
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) October 15, 2025
Posypały się komentarze:
Jeśli nie wie jako premier dlaczego koszty produkcji wołowiny są wyższe w Polsce, to niech porozmawia z rolnikami, oni mu wytłumaczą.
— Elawiktoria (@NedzaElzbieta) October 15, 2025
— JERZY ŚWIĘCICKI (@JERZYWICICKI) October 15, 2025
"oderwany", "dramat" czy zaplanowane działania ?
— Piotrek (@PiotrekzLublina) October 15, 2025
Wołowina musi być tańsza! Jak się jej każe, to będzie.....
— Adalbert the 9th #Nawrocki2025 (@W_K_dot) October 15, 2025
Nawet nie wiecie ile nerwów kosztuje kłamanie na zawołanie. To duży wysiłek, no i się znowu spocił.
— bystraZosiaII (@BystraI40144) October 15, 2025
Przecież On nie wie dlaczego, a musi wiedzieć ? No ludzie on jest tylko premierem. 🙂
— bystraZosiaII (@BystraI40144) October 15, 2025
To chore! Facet nie wie że koszty produkcji rolnej są przez normy UE wyższe i w konsekwencji produkcja niekonkurencyjna
— NieJednoImię (@NieJednoImie) October 15, 2025
Tusk jest krańcowo bezczelny. To jest niewiarygodne jak on kłamie.
— Joanna (@bornandbredinEU) October 15, 2025
Tusk ma wiedzę ekonomiczna zerową. Zero, dno z mułem.
— Stop Dyktaturze Tuska 🇵🇱 (@Rumbaruk) October 15, 2025