Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Zakaz ubiegania się o stanowiska publiczne przez pięć lat dla Marine Le Pen • • •

Mec. Skwarzyński dla Niezalezna.pl: chcemy, żeby służby nie były angażowane w teatrzyk polityczny

Chcemy doprowadzić do sytuacji takiej, kiedy ABW i służby państwowe nie będą angażowane w tego typu teatrzyk polityczny i załatwianie słupków sondażowych dla Silnych Razem i rządu, tylko będą zajmowały się rzeczywistym zwalczaniem rzeczywistej przestępczości – podkreśla w rozmowie z portalem Niezalezna.pl obrońca ks. Michała Olszewskiego adw. dr Michał Skwarzyński, komentując nadanie przez ETPCz biegu skardze dotyczącej tortur wobec duchownego.

mec. Michał Skwarzyński
mec. Michał Skwarzyński
Bartosz Kalich - Gazeta Polska

Skarga oficjalnie przyjęta

Portal Niezalezna.pl, poinformował dziś o nadaniu przez kancelarię Europejskiego Trybunału Praw Człowieka numeru skardze wniesionej 18 lutego 2025 r., dotyczącej stosowania przez polskie służby tortur wobec ks. Olszewskiego. Trybunał zwrócił się ponadto do obrońcy duchownego mec. Michała Skwarzyńskiego, o uzupełnienie skargi do 14 kwietnia.

Polski sąd stwierdził, że wszystko było w porządku

Mec. Michał Skwarzyński w rozmowie z Niezalezna.pl zaznaczył, że „nie tyle chodzi o uzupełnienie skargi, co o wyjaśnienie pewnych kwestii formalnych, ponieważ w Polsce toczy się postępowanie karne w związku z torturami stosowanymi wobec księdza Michała”.

- Ale to jest zupełnie inne postępowanie, bo jest to postępowanie o przestępstwa na jego szkodę, a ksiądz Michał Olszewski ma prawo, żeby zbadać jego sprawę przez sąd. I sąd dla Warszawy-Mokotowa taką sprawę podjął, ale pani sędzia Włoch stwierdziła, że wszystko było w porządku. A jednak chyba nie wszystko było w porządku

- ocenił adwokat.

Dodał, że podjęcie sprawy przez ETPCz „jest skutkiem tego, że ona nie rozpoznała tej sprawy należycie”.

Pierwszy sukces w sprawie

Pytany, co w praktyce oznacza nadanie numeru skardze ks. Michała, mec. Skwarzyński przyznał, że wraz z jego klientem przeszli „najgorszy etap, jaki jest w tym postępowaniu, czyli tak naprawdę przedsąd, gdzie 99 proc. spraw wypada”. - Jesteśmy już poza tym etapem i to jest ten najważniejszy moment, który nas interesował. No i nadanie numeru i te pytania wskazują na to, że Trybunał chce tę sprawę wyjaśniać - podkreślił.

Na pytanie czy można to określić jako pierwszy sukces w dochodzeniu do sprawiedliwości, adwokat odparł, że „tak”. 

- My chcemy doprowadzić do sytuacji takiej, kiedy ABW i służby państwowe nie będą angażowane w tego typu teatrzyk polityczny i załatwianie słupków sondażowych dla Silnych Razem i rządu, tylko będą zajmowały się rzeczywistym zwalczaniem rzeczywistej przestępczości. A jak jest w Polsce wszyscy widzimy 

– wyjaśnił.

Sytuacja się powtarza

Zwrócił uwagę na sprawę przetrzymywanej w areszcie wydobywczym urzędniczki Anny W. wobec której w czwartek podczas doprowadzenia do prokuratury użyto kajdanek na ręce i nogi. – To jest dokładnie elementem skargi księdza Michała Olszewskiego, bo wobec niego także stosowane były w sposób przesadny kajdanki – zaznaczył.

Pytany, jak długo może trwać postępowanie przed ETPCz, powiedział, że „w praktyce to są lata”. - Oczywiście tortury są rozpoznawane w miarę szybko, ale to nadal są lata – podsumował mec. Michał Skwarzyński.


Ksiądz Michał Olszewski oraz dwie urzędniczki resortu sprawiedliwości zostali pod koniec marca aresztowani w związku ze sprawą dot. Funduszu Sprawiedliwości. Podczas zatrzymania i krótko po nim, miało dochodzić do niewłaściwego traktowania i nadużyć wobec duchownego i obu kobiet. Obszernie informowały o tym media Strefy Wolnego Słowa.

Pod koniec października warszawski sąd apelacyjny zezwolił na wypuszczenie podejrzanych za kaucją; ksiądz i urzędniczki opuścili areszty wydobywcze po ok. 7 miesiącach.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Michał Olszewski #ETPCz #skarga #tortury

Przemysław Obłuski