Biedroń poszedł dziś do mediów. Opowiadał o swoich marzeniach. Mówiąc o nadchodzących wyborach samorządowych zaatakował Koalicję Obywatelską. – Jeżeli Platforma tego nie zrozumie, a nie zrozumie, bo przez trzy lata ich sondaże ani drgną, to nic z tego nie będzie – ocenił w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia Zet”.
Robert Biedroń rozpoczął dzień od solidnego uderzenia w Koalicję Obywatelską, a szczególnie w Platformę Obywatelską.
KO to jest wielkie oszustwo, bo Polacy już powiedzieli, że nie chcą Platformy Obywatelskiej w takiej formule. Jeżeli Platforma tego nie zrozumie, a nie zrozumie, bo przez trzy lata ich sondaże ani drgną, to nic z tego nie będzie. Na konwencji Koalicji Obywatelskiej zabrakło energii, entuzjazmu, pozytywnego programu i myślenia o samorządzie. Ja słyszę ciągle tylko warczenie polityków z jednej i drugiej strony
– powiedział.
Prezydent Słupska odniósł się również do swoich planów politycznych. Zdradził, że w lutym przedstawi na konwencji program. Dodał, że marzy mu się, by zostać premierem.
Przychodzą setki osób i przedstawiają swoje postulaty. My je zapisujemy i w lutym przedstawimy na konwencji najlepszy program, stworzony przez Polki i Polaków
– stwierdził Biedroń.
Podał, że będzie liderem drużyny „do europarlamentu i do polskiego parlamentu”.
Chcę się ostatecznie znaleźć w polskim parlamencie jako premier rządu Rzeczpospolitej Polskiej, ponieważ po to się idzie do wyborów, żeby te wybory wygrać i żeby sprawować władzę, zgodnie ze swoim programem i swoimi wartościami
– powiedział Robert Biedroń.