- Dlaczego Lewica, która podobno walczy ze zmianami klimatycznymi tak chętnie wprowadza obostrzenia dla najbiedniejszych obywateli, a chroni najbogatszych, choćby głosując za tym, by obostrzeniom klimatycznym nie podlegały luksusowe auta, czy loty prywatnymi odrzutowcami? - to pytanie, z jakim na antenie Radia Zet zmierzył się sekretarz generalny Lewicy i wiceminister aktywów państwowych Marcin Kulasek. Nie wyszło mu to najlepiej.
Najpierw polityk stwierdził, że "pytanie jest tendencyjne", później, że "to nie jest prawda". Red. Beata Lubecka zaznaczyła jednak, taki był wynik głosowania w sprawie obostrzeń klimatycznych.
Kulasek podjął próbę odpowiedzi... to trzeba zobaczyć.
Nie wiem, nie rozumiem, zabiegany jestem…
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) February 13, 2024
Chyba zadałem zbyt trudne pytanie🤔 pic.twitter.com/wrVpDOgJk6