Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ktoś tu mija się z prawdą! Miała być wspólna lista do Senatu, tymczasem PSL: „My w to nie wchodzimy”

O tym, że wspólna lista całej opozycji do Senatu jest już "dogadana" słyszymy od wczoraj. Tymczasem, mimo zapewnień chociażby Katarzyny Lubnauer, okazuje się, ze prawda jest zgoła inna. - My w to nie wchodzimy. Szukamy i mamy kandydatów do Senatu. Będziemy wystawiali swoich kandydatów. Idziemy swoją drogą - powiedział w TVP Info Marek Kos, członek rady naczelnej PSL i radny Sejmiku Województwa Lubelskiego z ramienia Ludowców.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Kos zapytany w TVP Info o wspólne listy opozycji do Senatu stwierdził: "My w to nie wchodzimy. Szukamy i mamy kandydatów do Senatu. Będziemy wystawiali swoich kandydatów".

Dopytywany o słowa innych polityków opozycji, w tym polityków Lewicy, że wspólne listy opozycji do Senatu są dograne Kos odpowiedział: "Lewica sama to wymyśliła na początku. Ona zaproponowała Koalicji Obywatelskiej wspólne listy do Senatu. Natomiast PSL idzie swoja drogą. Wystawiamy swoich kandydatów do Senatu. Jeżeli będą w danym okręgu wyborczym tacy kandydaci, których jesteśmy w stanie poprzeć, no to poprzemy może i lepszych kandydatów, którzy będą w danym okręgu wyborczym. Ale mamy świetne swoje nazwiska, chociażby Waldemara Pawlaka w Płocku czy Sławomira Sosnowskiego w Białej Podlaskiej. Tak, że idziemy swoja drogą".

Działacz PSL "z całą mocą zaprzeczył" doniesieniom medialnym, wedle których zawarte zostało porozumienie formacji opozycyjnych w sprawie wspólnych list do Senatu, w którym uczestniczy PSL. "Pierwsze słyszę" - stwierdził mówiąc o takim porozumieniu z udziałem PSL.

Koalicja Europejska nie wypaliła, te wybory (do PE) zostały przegrane tą drogą już nie idziemy 

- dodał.

Rzecznik PSL Jakub Stefaniak powiedział , że Stronnictwo "nie zamierza podpisywać żadnego paktu". "Po prostu nie wystawimy kandydatów tam, gdzie wystawiają ich inne partie opozycyjne, a tam, gdzie my wystawiamy, liczymy, że one nie wystawią (swoich)" - podkreślił Stefaniak.

Tymczasem Katarzyna Lubnauer w "Faktach po Faktach" w TVN24 mówiła zupełnie co innego.

Można uznać, że to porozumienie zostało zawarte. Nawet jeżeli są drobne problemy, to one nie wpływają na całość. Jest porozumienie

- zapewniła szefowa Nowoczesnej wyliczając nawet, że Koalicja Obywatelska zgłosi 80 kandydatów, PSL - 14, a SLD - 6.

I w którą wersję należy teraz wierzyć?

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

#Senat #listy wyborcze #wybory

redakcja